Czy to dobre wróżby dla Turku i firmy Getec

Od grudnia 2017 roku ciepło dla Turku zacznie dostarczać instalacja zbudowana przez Getec. To będzie akurat sto lat po tym jak pierwszą elektrownię w Turku w 1917 r. uruchomili Niemcy. Czyż nie dziwnie się te koła historii toczą?

Czwartkowa (28 września) uroczystość położenia kamienia węgielnego pod nową ciepłownię może zostać uznane za wydarzenie, którym Turek zyskuje w postaci firmy Getec nie tylko dostawcę energii cieplnej, ale jednocześnie nasze miasto ma szansę stać się siedzibą inwestora liczącego, że w Polsce uda mu się zrealizować dalsze, ambitne plany ekspansji gospodarczej. Tak się również złożyło, że akurat samemu wydarzeniu towarzyszyły liczne konteksty bieżące i symboliczne skojarzenia natury jakby historycznej. Czytaj str. 3

 

Jak Turek modernizowano, czyli

Czekając na Morawieckiego?

Zarówno przesłanie wtorkowej konferencji naukowej o Sławoju Składkowskim, jak i okoliczności towarzyszące temu wydarzeniu mogły zrodzić refleksje liczne, a w dodatku mieszane. Na początek litościwie opuśćmy zasłonę milczenia nad żałośnie marną liczbą uczestników.

Chociaż może ta skromna frekwencja jest swoistym przyznaniem racji Czesławowi Miłoszowi, który w swojej „Wyprawie w Dwudziestolecie” ubolewał nad Polską międzywojenną jako mityczną krainą z rzadka tylko zwiedzaną przez nowe pokolenia. Ale wsłuchując się w tezy formułowane w tamto wtorkowe popołudnie w turkowskim muzeum zaczęła mnie uporczywie nachodzić taka oto refleksja. Otóż spoglądając na dzieje Turku w ostatnich dwóch stuleciach można zauważyć, że największe impulsy rozwojowe naszego miasta przychodziły z zewnątrz. Na początek weźmy zainicjowanie w trzeciej dekadzie XIX wieku przemysłu tkackiego. Wiele wskazuje, że projekt narodził się w kręgach kojarzonych z rosyjskim zaborcą. Werbownicy przekonujący tkaczy z Moraw i z Saksonii opłacani byli carskimi rublami, a i domostwa szykowane dla tkackich imigrantów wzdłuż dzisiejszej ulicy Żeromskiego finansowane były środkami zewnętrznymi. Czytaj str. 4

 

Rewitalizacja starówki?

Tak, ale z głową!

Temat rewitalizacji centralnych przestrzeni publicznych Turku pojawia się – w różnym natężeniu – od wielu lat i zawsze budzi sporo emocji. Obecnie mamy kolejny odcinek tej „niekończącej się opowieści” - pisze Jadwiga Bogacz

Oprowadzając gości po Turku, z reguły pokazujemy im to, co najważniejsze i najpiękniejsze w centrum miasta: rynek z ratuszem i kamieniczkami, neogotycki kościół z witrażami Mehoffera, miejski park czy wreszcie unikalne domy tkaczy. Wraz z kolejnymi koncepcjami budowania wizerunku Turku wracają pytania o wygląd i charakter naszej starówki. Starania poprzedniego burmistrza i jego ekipy zakończyły się klapą. Teraz, jak przekonują urzędnicy, ma być inaczej. Rozpisany przez nową władzę konkurs ma być korzystniejszy dla miasta i dla autorów projektów. Problemy pojawiają się jednak, gdy zaczniemy analizować ową koncepcję. Mimo że część urzędniczych wytycznych jest dla projektantów obligatoryjna, to w przypadku wielu ważnych aspektów kończy się jedynie na sugestiach Czytaj str. 8 i 9

 

Jak w Malanowie dostać podwyżkę

Wójt Prentczyński lepiej zarobi

Propozycja punktu o podwyżce płacy dla wójta dopiero na sesji trafiła do programu obrad. Reagująca z zaskoczeniem spora część gminnych radnych może wskazywać, że była to decyzja na zasadzie niespodziewanej „wrzutki”

Jak to bywa w takich sytuacjach próba oporu była burzliwa, ale raczej punktowa. I została spacyfikowana, a sam wójt wyszedł z sesji z pensją o ok. 1030 złotych wyższą niż na środowe (28 września) obrady przybył Czytaj str. 5

 

Andrzej Paruszewski z misją drogową w Tuliszkowie

Powiat będzie remontował na ile wystarczy pieniędzy

Ścieżkę, do tego szybką, współpracy drogowej mieli wypracować, wedle zapewnień kierownika Zarządu Dróg Powiatowych, starosta Mariusz Seńko i Grzegorz Ciesielski, burmistrz Tuliszkowa. Jej efektem jest dofinansowanie udzielone przez gminę powiatowi w wysokości 50 tys. zł na „rozpoczęcie I etapu” przebudowy ulicy Rogozińskiego.

Podobnie szybka, jak ścieżka współpracy między powiatem a gminą, była wizyta Andrzeja Paruszewskiego podczas sesji w Tuliszkowie. Goszczący tu po raz pierwszy kierownik Zarządu Dróg Powiatowych nie pozostawił wielu złudzeń co do wielkości inwestycji na drogach powiatowych w gminie. -Muszę to powiedzieć dużymi literami, priorytetem są inwestycje w szpital – wyjaśniał Paruszewski, przytaczając od razu rząd wielkości wydatków na ten cel Czytaj str. 6

 

W Kawęczynie

Zmienili szkołom nazwy, choć o to nie wnioskowano

Rada Gminy Kawęczyn nadała Szkole Podstawowej i Gimnazjum w Kowalach Pańskich imię Polskich Strażaków.

Przy tym zmieniła tym szkołom nazwy, o co wnioskodawcy nie zabiegali. Także sam tytuł uchwały nic o tym nie mówił. Za tą decyzją idą koszty administracyjne.

W ubiegłym roku w Zespole Szkół w Kowalach Pańskich wystąpiono z inicjatywą nadania imienia wchodzącym w jej skład szkołom. Wybierano spośród trojga kandydatów: noblistki Wiesławy Szymborskiej, ks. Idzi Benedykta Radziszewskiego - inicjatora utworzenia Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i proboszcza parafii Kowale Pańskie w latach 1901/1902 oraz Strażaków Polskich. Zdecydowano się na Strażaków, sugerując się tym, że były dyrektor szkoły śp. Eugeniusz Małolepszy był członkiem miejscowej jednostki znającej się w pobliżu szkoły, a uczniowie wielokrotnie zdobywali laury w konkursach wiedzy pożarniczej. Bez wątpienia przyczyniły się do tego także sukcesy strażaków z gminy Kawęczyn na krajowych i międzynarodowych arenach Czytaj str. 8

 

Oaza spokoju czy osiedle młodych, czyli...

Plac zabaw podzielił mieszkańców Cisewa

Większością głosów za i kilkoma przeciw zakończyło się głosowanie w sprawie budowy placu zabaw dla dzieci w Cisewie w gminie Turek. Przeciwnicy, przy których domach ma on powstać, obawiają się nie tylko hałasowania dzieciaków, ale też nocnych spotkań młodzieży.

Jednak większość jest nie tylko za miejscem do zabawy, ale też za siłownią zewnętrzną i organizacją ognisk integracyjnych w tym miejscu. -Tylko oni mieszkają dalej, a my będziemy je mieli pod samymi oknami – tłumaczy właścicielka domu przy ulicy Truskawkowej. Planowanie jakichkolwiek inwestycji, nie tylko w miastach, ale też mniejszych skupiskach, za każdym razem ma swoich zwolenników i przeciwników. Tak też jest w Cisewie, gdzie przy jednej z owocowych uliczek ma powstać plac zabaw dla dzieci. Protesty mieszkańców w tj sprawie sprawiły, że radny Tomasz Węcka zorganizował w ubiegły piątek (30 września) spotkanie. Uczestniczyła w nim większość zainteresowanych, którzy ustawili się po obu stronach drogi, ostro wymieniając swoje racje. Czytaj str. 11

 

Świadectwo zapomnienia

Co z dawnym dobrskim „ośrodkiem wczasowym”?

Czytaj str. 8 i 9

 

Sołectwa rozdysponowały swoje fundusze

Głuchów kupi traktorek

Czytaj str. 6

 

Wejściówki na koncert

Ballady i romanse Julii Vikman

Czytaj str. 23

 

Kopernik Plus podczas gali na Stadionie Narodowym

Nagroda od ministra za aerobik grupowy i fotografie

Czytaj str. 8 i 9

 

Groźny wypadek w gminie Dobra

Renault koziołkowało w Rzymsku

Czytaj str. 2