Po Mszy Świętej wszyscy spotkali się raz jeszcze na Cmentarzu Komunalnym w Słodkowie, by pożegnać przy grobie Agatę. Wzruszające słowa pożegnania popłynęły ze strony członków Centrum Wolontariatu, które publikujemy poniżej.

„Żyj dla siebie, a będziesz żyć na próżno. Żyj dla innych, a będziesz żyć wiecznie" – powiedział kiedyś Bob Marley. I Ty Agatko żyłaś nie dla siebie, lecz dla innych. Z ogromnym zaangażowaniem pracowałaś jako Wolontariuszka, a my jesteśmy tu dziś, aby dać temu świadectwo. Wszędzie wokół widać było Twój optymizm, uśmiech, umiejętność zjednywania ludzi, szczerość, bezpośredniość, charyzmę i otwartość na drugiego człowieka.

Zachorowałaś i nie mogłaś być z nami. Nie było wśród nas osoby, która by o Ciebie nie zapytała, która nie martwiła się o Ciebie. Wszyscy wierzyliśmy, że niedługo znów się spotkamy. Nie było w nas pytania "czy" tylko "kiedy". Wszyscy żyliśmy Twoim powrotem do nas, nie było innego scenariusza. Wiedzieliśmy, że walczysz dzielnie i robiliśmy wszystko, żeby Cię w tej walce wesprzeć.

Jesteśmy tu, jak zawsze, w czerwonych koszulkach, a Ty towarzyszysz nam po raz ostatni. Pomagałaś wielu osobom potrzebującym, zawsze byłaś na posterunku wolontariackiej pomocy. Teraz rozpoczniesz nową podróż. Gdziekolwiek będziesz, będziesz pełnić wieczną służbę pomocy, tam teraz będziesz pełniła swój wolontariat. My zostaniemy tu i będziemy pomagać dalej, stawiając Ciebie za wzór i przykład, i wierzymy, że duchem wciąż będziesz z nami.

Agatko!
Twoi Wolowariaci tęsknią za Tobą i nigdy o Tobie nie zapomną.
Spoczywaj w pokoju.