Gwoli przypomnienia – w poniedziałek 28 maja Minister Skarbu Państwa złożył podpis pod warunkową umową, zawartą z ZE PAK SA. Jej zrealizowanie nastąpić miało – jak podawał wówczas ministerialny komunikat – po zapłacie ceny transakcji i uzyskaniu zgody Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. UOKiK przyjrzał się tzw. procesowi koncentracji ZE Pątnów-Adamów-Konin, wynikającemu z przejęcia przez inwestora kontroli nad dostawami węgla brunatnego do elektrowni. Do wystawienia pozytywnej opinii w tej kwestii doszło w dniu 17 lipca. Prezes UOKiK wyraziła zgodę na przejęcie, a w komunikacie zamieszczonym na stronie www.uokik.gov.pl czytamy: "Po przeprowadzeniu postępowania antymonopolowego Prezes Urzędu uznała, że koncentracja nie doprowadzi do istotnego ograniczenia konkurencji."

W obliczu takiego obrotu spraw, proces prywatyzacji nabrał błyskawicznego tempa. W środę 18 lipca Minister Skarbu Państwa przeniósł własność pakietu 10.200.000 akcji spółki Kopalnia Węgla Brunatnego Adamów S.A. z siedzibą w Turku oraz 20.803.750 spółki Kopalnia Węgla Brunatnego Konin w Kleczewie S.A. z siedzibą w Kleczewie na Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin S.A. z siedzibą w Koninie.

Jak duże pieniądze musiał wysupłać ZE PAK? Wedle informacji zamieszczonych na stronie www.msp.gov.pl, łączna kwota transakcji wyniosła 175.499.500 zł. Więcej inwestor zapłacić musiał w przypadku prywatyzacji KWB Konin - 108.179.500 zł. Jeśli chodzi o akcje KWB Adamów, to te sprzedano za 67.320.000 zł.

ZE PAK zobowiązał się do zainwestowania w lokalne kopalnie 250 mln zł. Te działania – wedle zamierzeń – powinny zostać przeprowadzone do 31 grudnia 2016 roku. Z kolei deklaracje pracownicze to 36 miesięcy dla załogi KWB Adamów i KWB Konin zatrudnionej na stanowiskach bezpośrednio produkcyjnych przy wydobyciu węgla, reszta pracowników może liczyć jedynie na 6 miesięcy gwarancji.

AW
Źródło:  www.uokik.gov.pl / www.msp.gov.pl