Podpisane porozumienie to przede wszystkim wynik spotkań członków Zarządu Powiatu Tureckiego ze szpitalnym personelem oraz lekarzami świadczącymi usługi w SP ZOZ. Jak wspomniał podczas piątkowej konferencji prasowej Starosta Turecki Zbigniew Bartosik jest to również konsekwencją ubiegłotygodniowej debaty, podczas której doszło do spektakularnych politycznych połajanek pod adresem Zarządu. – Zarząd wyszedł z założenia, że należy jak najmniej upolityczniać działania związane z działalnością szpitala – podkreślił starosta.

Starosta przyznał, że obecny czas może nie sprzyjać tak drastycznym rozwiązaniom jak dzierżawa lub przekształcenie szpitala w spółkę.  – Po wielodniowej analizie sytuacji, Zarząd wyszedł z inicjatywą, aby dać szansę pracownikom szpitala. Zwłaszcza, że podczas spotkań załoga stwierdziła, że jest w stanie doprowadzić do skutecznej realizacji programu naprawczego, który od 2007 roku [kadencja Ryszarda Bartosika - przyp. red.] był tylko dokumentem na papierze i nie został zrealizowany – mówił Zbigniew Bartosik.

W podpisanym porozumieniu Zarząd Powiatu zobowiązał się do poniesienia kosztów związanych  z pokryciem straty finansowej za rok 2012r. Dał również gwarancję, że nie będzie szedł w kierunku dzierżawy lub utworzenia spółki.

Nie są to jedyne ustalenia. Lekarze i członkowie zakładowych organizacji związkowych zobowiązali się do dnia 7 czerwca przygotować program restrukturyzacji. – Powołaliśmy komisję, która ma zająć się znalezieniem oszczędności. Orientacyjnie może to być 300 tys. zł miesięcznie. Będzie się to jednak wiązało się z redukcją zatrudnienia i prawdopodobnie z redukcją płac – ogłosił w imieniu lekarzy Radosław Skiba.

Głos zabrała również przedstawicielka szpitalnych związków zawodowych Elżbieta Rościszewska - Wiemy, że działania jakie będziemy podejmować wspólnie z dyrekcją będą bolesne, ale w obecnej sytuacji są one nieuniknione. Mamy nadzieję, że kolejne miesiące przyniosą korzyści i nie dojdzie do sytuacji, że szpital trzeba będzie przekształcić.

– Nie traktujcie tego dokumentu jako bojaźni przed Ryszardem Bartosikiem, który szumnie ogłosił, że wygrał bitwę o szpital. Takiej bitwy nie było. My traktujemy szpital jako nasze wspólne dobro. Ja oraz starosta Karski nie mamy zamiaru na tym zbijać kapitału politycznego – deklarował starosta Zbigniew Bartosik odnosząc się do wczorajszego listu przewodniczącego PiS w powiecie, opublikowanego na naszym portalu.

– Dialog zwyciężył. Politycy próbowali siać zamieszanie, a my spokojnie rozmawialiśmy. Efektem tego jest dzisiejsze porozumienie. Chcę pogratulować środowiskom szpitalnym tego, że nie uległy presji niektórych polityków i nie dały się wciągnąć w tę brudną grę – tymi słowami podsumował piątkowe wydarzenie wicestarosta Władysław Karski. 

MD