Auto warte 100 000 zł zniknęło na niby
Sporą odwagą wykazał się pewien mieszkaniec Koła, zgłaszając turkowskim policjantom kradzież auta marki Fiat Ducato, która nie miała miejsca. Teraz przed sądem za swe działania odpowiedzą nie tylko inicjator całego zamieszania, ale też pomagający mu w sfingowaniu kradzieży kolega oraz paser.
Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Turku, kradzież została zgłoszona przez 25-letniego mieszkańca Koła we wrześniu ubiegłego roku. Pojazd wart ok. 100 000 zł miał zostać skradziony na os. Wyzwolenia i taką właśnie stratę poniosła będąca jego właścicielem firma leasingowa. Wyjaśnienia złożone przez użytkującego samochód mężczyznę okazały się dla policjantów niezbyt przekonującymi i ostatecznie okazało się, że kolanin bardzo rozminął się z prawdą.
Turkowscy policjanci w drodze prowadzonego postępowania ustalili, że 25-latek sfingował kradzież pojazdu, a pomógł mu w tym 28-letni kolega, także mieszkaniec Koła. Rękę do pozbycia się auta przyłożył jako paser pewien 36-latek, również pochodzący z Koła ale przebywający na stałe w Niemczech. Trzem wspomnianym mężczyznom grozi teraz kara do 5 lat więzienia. Policjanci - na poczet przyszłej kary - zabezpieczyli mienie warte 3 000 euro. Trwają czynności, mające doprowadzić do odzyskania skradzionego auta.
AW
Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72