Będą gotować w Barbórce, a może w ZSO?

Akadiusz Wszędybył wtorek 11 marca 2014 13:30

W dniu 7 marca odbyła się kolejna sesja Rady Gminy Kawęczyn - sesja trudna, bo przeprowadzona w cieniu śmierci sekretarza Gminy Kawęczyn - Zenona Tomczyka oraz byłego przewodniczącego Rady Gminy - Tadeusza Krupińskiego. W trakcie obrad tamtejsi samorządowcy podjęli uchwałę w sprawie utworzenia Spółdzielni Socjalnej „POWRÓCISZ TU” i przyłączenia się do niej. – W pierwszej kolejności będzie można zająć się cateringiem, gdzie z marszu można wejść w dożywianie w szkołach – mówił wójt Jan Nowak.

Inicjatywa powstania tejże spółdzielni socjalnej zrodziła się w Lokalnej Grupie Działania „Turkowska Unia Rozwoju - T.U.R.”. W projekcie wziąć ma udział 5 gmin: Przykona, Kawęczyn, Brudzew, gmina Turek i miasto Turek. Powołanie do życia spółdzielni „POWRÓCISZ TU” ma pomóc osobom zagrożonym tzw. wykluczeniem społecznym, bezrobotnym, niepełnosprawnym itp.

– Spółdzielnia będzie miała swoją siedzibę na terenie Turku. (…) Na ten moment mamy przewidziane takie działania, jak opieka nad osobami starszymi, pielęgnacja zieleni, catering. Ma być utworzony również portal rękodzielniczy, który będzie aktywizował nie tylko osoby bezrobotne ale i posiadające zatrudnienie w rolnictwie czy przedsiębiorstwach, które chciałyby dorobić, plus takie usługi, jak opieka nad grobami i przeprowadzki. Formuła jest otwarta. (…) Na początku mamy obowiązek zatrudnić 5 osób na umowę o pracę, przy czym te 5 etatów to za mało, więc na pewno zatrudnienie będzie większe – mówiła w trakcie sesji Magdalena Ciołek z Lokalnej Grupy Działania „Turkowska Unia Rozwoju - T.U.R.” .

Działalność cateringowa mogłaby wiązać się ze "wskrzeszeniem" Barbórki. – Pojawiła się szansa, możliwość zaadaptowania dawnego klubu Barbórka na potrzeby spółdzielni. Zobaczymy, czy to znajdzie swój pozytywny finał jeszcze nie wiem. Rozmowy się toczą. Jeśli nie Barbórka, to ja jestem po rozmowie z panem starostą i jest do przejęcia od 1 września stołówka przy liceum wraz z całą infrastrukturą. (…) Jeśli Barbórka, no to wtedy wiadomym jest, że przejmuje się funkcje tej - w pozytywnym tego słowa znaczeniu - jadłodajni miejskiej, z możliwością organizowania imprez. To by było duże przedsięwzięcie, pozwalające na stabilność finansową spółdzielni, choć nie od razu – informowała Magdalena Ciołek.

Niezmiernie ważne jest to, że gmina może zlecić wykonywanie danej usługi spółdzielni bezprzetargowo. Ponadto stworzenie spółdzielni pozwala na pozyskanie środków zewnętrznych. W tej chwili jest to zagwarantowane 145 000 zł, a może pojawić się kolejny "zastrzyk" w postaci 45 000 zł.

Radni przyjęli projekt uchwały ws. przyłączenia się do spółdzielni jednogłośnie. Małe obawy wyraził jedynie wójt Jan Nowak wskazując, że w Kramsku podobne działanie przyniosło nie do końca oczekiwane efekty: – Tam gdy chodziło o znalezienie pracy, to chętnych było dużo. Gdy ta praca się pojawiła, to się zwolnienia pokazały dwutygodniowe, z 5 osób 3 zostawały, a sama szefowa spółdzielni musiała zawijać rękawy i iść do kuchni czy autem jedzenie rozwozić. Muszą więc jakieś warunki być postawione, zwracana musi być uwaga na przygotowanie zawodowe.