Nad tym, czy Dni Malanowa w ogóle się odbędą, można było zacząć się zastanawiać od V sesji Rady Gminy Malanów. W jej trakcie samorządowcy przyjęli projekt budżetu na 2015 rok. Podczas obrad samorządowców bardziej ciekawiły dyskusje o niedrożnej kanalizie, niż sprawa tego, jak z o wiele mniejszym budżetem poradzi sobie chociażby Centrum Kultury i Sztuki, organizator m.in. Dni Malanowa. Projekt budżetu zakładał bowiem, że w przypadku CKiS wielkość przeznaczonych środków spadnie z roku na rok z 336 500 zł do 252 000 zł.

Przypuszczenia co do marnych perspektyw odbycia się kolejnej edycji Dni Malanowa potwierdziły się. W najnowszym, lutowym numerze „Gazety Malanowskiej” pojawił się tekst podpisany przez Radę Gminy Malanów (nie imiennie), dotyczący zawieszenia imprezy. W tekście tym wskazano, że przedsięwzięcie generuje zbyt duże koszty i wobec poważnego zadłużenia gminy nie można sobie na organizację Dni pozwolić. Gwoli ścisłości należy dodać, że w artykule nie podano żadnych danych liczbowych.

Władze posłużyły się argumentami, które zdecydowanie trafią do wielu mieszkańców. Rada Gminy wskazuje, że istnieją sprawy o wiele ważniejsze niż Dni Malanowa, jak chociażby gospodarka wodno-ściekowa, infrastruktura drogowa czy aktywizacja gospodarcza zaniedbanych części gminy. Rada Gminy Malanów deklaruje, że środki finansowe, które nie zostaną wydane na organizację Dni Malanowa, będą przekazane na doprowadzenie wody dla mieszkańców m.in. Zygmuntówka i Brodów.

Trudno nie zastanawiać się, jakie kolejne oszczędności zostaną poczynione w gminie Malanów? Wprawdzie podczas II sesji nowej kadencji radny Jerzy Frątczak mówił – poruszając temat osób, pobierających pieniądze jako sołtysi i radni zarazem – że skoro gmina Malanów ma oszczędzać, to samorządowcy muszą zacząć oszczędzać od siebie, ale czy ktoś pójdzie tą drogą? Póki co Rada Gminy informuje, że Dni Malanowa powrócą do kalendarza imprez, gdy tylko sytuacja ekonomiczna gminy ulegnie korzystnej zmianie.

AW
Źródło: Gazeta Malanowska