Psy atakują przechodniów. Policja dobierze się do skóry ich właścicielom

Akadiusz Wszędybył czwartek 26 marca 2015 11:00

Nadszedł okres wiosenny, w czasie którego niejedna osoba postanowi pobiegać czy pojeździć rowerem i spotka się ze zjawiskiem atakujących, agresywnych psów. Ze zjawiskiem, z którym spotyka się notorycznie wiele dzieci, które napotykają psy niedopowiedzianych właścicieli udając się do szkoły. Dość ma tego komendant Komisariatu Policji w Tuliszkowie. – Będą wyciągane konsekwencje. Nie czekajmy na tragedię! – deklaruje Dariusz Jasiakiewicz ostrzegając, że miarka się przebrała i czas upomnień się skończył.

W środę 25 marca odbyła się VI sesja Rady Miejskiej w Tuliszkowie. W obradach uczestniczył też - jak zwykle zresztą - Komendant Komisariatu Policji w Tuliszkowie. Asp. szt. Dariusz Jasiakiewicz zabrał głos podczas wolnych wniosków, mówiąc o tym, że problem wałęsających się psów przybrał już taką skalę, że nie ma już czasu na pobłażliwe traktowanie właścicieli zwierząt.

– Chociażby w dniu dzisiejszym były aż 3 interwencje, związane z psami, które atakowały dzieci idące do szkoły. Z pełną stanowczością oświadczam - nie ma żadnych pouczeń! Będą wyciągane konsekwencje wobec tych osób, które puszczają samowolnie zwierzęta, nie zabezpieczają ich właściwie. Chcemy uniknąć tragedii. Wystosowujemy wiele apeli. Dziękuję mediom, za wsparcie i pomoc w informowaniu społeczeństwa o konsekwencjach. Mimo tego nadal do mieszkańców to nie dociera. Jadąc Tarnową czy Ogorzelczynem, to jest gehenna, pies na psie, atakują osoby przejeżdżające. Nie czekajmy na tragedię! – mówił w obecności samorządowców Dariusz Jasiakiewicz.

Jak wskazał Komendant Komisariatu Policji w Tuliszkowie, problemy będą miały też te osoby, które lekceważą obowiązek właściwego oznakowania posesji. Jak wiadomo, jest to ważne, gdyż brak odpowiedniej numeracji powoduje, że kłopoty z odnalezienie danego domostwa mają potem strażacy, policjanci czy Pogotowie Ratunkowe.