piątek 26 kwietnia 2024

Marii, Marzeny, Ryszarda

reklama

Powiat inwestycyjnym sercem Polski? Póki co są wypłaty do d..y

Powiat inwestycyjnym sercem Polski? Póki co są wypłaty do d..y
 

We wtorek 17 listopada lokalni samorządowcy ze wszystkich gmin zgromadzili się w Barbórce, by przekonać się, jak wygląda Zintegrowana Strategia Rozwoju Gospodarczego Gmin Powiatu Tureckiego na lata 2015-2025, opracowana przez firmę  ECORYS. Mówiono o promowaniu biznesu czy też poprawie infrastruktury, ale najwięcej emocji wzbudziła kwestia przyszłości młodzieży. O tym, jak poprawić kształcenie nastolatków, mówił narzekając i podsuwając swoje pomysły Andrzej Jarek. – Pan jest utopistą – strofował „nadredaktora” przewodniczący Rady Gminy Przykona Stanisław Bryl, który postulował, że po prostu ludzie muszą w końcu zacząć zarabiać godnie. Marian Marczewski potępił kuszenie młodzieży klasami mundurowymi, a wójt Cezary Krasowski krytykował pracodawców, którzy szczędzą dziś na wypłatach, a niebawem doprowadzą do tego, że młodzież wyjedzie i nie będzie rąk do pracy.

To koło gospodarcze musi ruszyć. Muszą być płace, to wtedy ci młodzi ludzie będą się uczyć w tych zawodach, w których dobrze płacą. Teraz ci ludzie, którzy się uczą, uciekają nam do Poznania, Wrocławia czy gdzie indziej. Teraz jeszcze jesteśmy w takim błędnym kole – mówił Bryl.‹

reklama

Wypracowanie „Strategii...” to miesiące prac, to stworzenie koncepcji, powołanie do życia grup roboczych, przedstawienie pewnych założeń, przeprowadzenia zajęć warsztatowych i konsultacji. „Strategia...” opiera się na określeniu pewnej misji, a także wizji, opierającej się na celach strategicznych i celach operacyjnych. Całość zbudowana jest na pomniejszych propozycjach działań i konkretnych projektach.

Czym jest owa wizja? Jest to to, do czego dążymy jako powiat, chcąc to osiągnąć do roku 2025. „Powiat turecki miejscem nowoczesnych inwestycji, oferującym wysoki standard życia mieszkańcom, z dobrą dostępnością komunikacyjną oraz rozwiniętą turystyką” - oto wizja!

Zdaniem osób, które opracowały „Strategię...”, misję będzie można uznać za udaną, gdy powiat turecki będzie „inwestycyjnym sercem Polski”.

Jakie wytyczne powinny przyświecać lokalnym politykom? Otóż są cztery cele strategiczne. Pierwszy to wzrost potencjału społecznego wraz z poprawą warunków i jakości życia mieszkańców.  Mamy ów cel osiągnąć poprzez zwiększenie zatrudnienia i ograniczenie bezrobocia, poprzez rozwój kompetencji i kwalifikacji mieszkańców. Pomóc ma też przeciwdziałanie negatywnym skutkom niekorzystnych trendów demograficznych. Drugi cel to rozwój gospodarczy obszaru funkcjonalnego. W tym przypadku konieczne jest m.in. wykreowanie specjalizacji gospodarczej, rozwijanie małych i średnich przedsiębiorstw w szczególności w zakresie usług, czy też lokalizowanie na terenie obszaru funkcjonalnego nowych inwestycji, w tym firm zagranicznych. Cel trzeci to stworzenie warunków do rozwoju gospodarczego powiatu poprzez zapewnienie ludziom dostępu do wysokiej jakości infrastruktury, a cel czwarty to wzrost atrakcyjności przestrzeni obszaru funkcjonalnego dla inwestorów i osób przyjezdnych. Drogą ku temu ma być m.in. poprawa wizerunku i jakości krajobrazu miejskiego i wiejskiego.

reklama

Bardzo aktywnym uczestnikiem dyskusji, która rozgorzała w Barbórce był Michał Jarek. Pytał on, czy zamiast wydawać pieniądze na tego typu strategie nie lepiej było przeznaczyć środki np. na promowanie Tureckiej Strefy Inwestycyjnej. Faktycznie, mowa tu o dużych kwotach. Całkowity koszt projektu “Partnerstwo lokalne na rzecz rozwoju gospodarczego gmin powiatu tureckiego” oszacowano na poziomie 2 000 000 zł, jednak pamiętajmy, że w ogromnej mierze projekt został dofinansowany z funduszy EOG pochodzących z Islandii, Liechtensteinu i Norwegii oraz środków krajowych w ramach programu pn. „Rozwój miast poprzez wzmocnienie kompetencji jednostek samorządu terytorialnego, dialog społeczny oraz współpracę z przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego”. Lokalne gminy zapłaciły znacznie mniej – po 30 000 zł. Sama „Strategia...” (koszt – 135 000 zł) nie jest tu najdroższa. Jak można było usłyszeć podczas spotkania w Barbórce, stworzenie 30 dokumentacji projektowo-kosztorysowych pochłonie z tej puli ok. 1 200 000 zł.

Dyskusje o przyszłości powiatu przekształciły się w rozmowy o przyszłości młodzieży. O tym, że np. zbyt wiele osób wciąż udaje się do liceum, a zbyt mało chce mieć konkretny zawód, mówił redaktor Andrzej Jarek, jednak nie wszyscy mieli cierpliwość do wsłuchiwania się w jego przydługie wywody. Z Jarkiem nie cackał się Stanisław Bryl, który stwierdził wprost, że nadredaktor to „utopista”, ktoś ze „starego systemu”. – Panie redaktorze, nikt nie pójdzie do szkoły za stolarza, jeśli potem 1 200 zł zarobi tu w firmach – argumentował Bryl wskazując, że ludzie mają swój rozum i niekoniecznie pójdą kształcić się, by potem pracować w naszej okolicy na najniższą krajową. W rozważania włączył się także Marian Mirosław Marczewski, który nie zostawił suchej nitki na prowadzeniu klas mundurowych, które zdaniem Marczewskiego nic nie dają młodzieży, co najwyżej złudne nadzieje na karierę w służbach.

Wspomniany Bryl mówił o tym, że podstawową kwestią jest nie manipulowanie przy nauczaniu, ale pojawienie się wysokich płac, bo tylko one mogą zatrzymać ucieczkę młodych ludzi. Z kolei obecność młodych ludzi to większe szanse na powstanie nowych zakładów pracy: –  Kto postawi tutaj zakład, jeżeli nie ma pracowników? My tu gdybamy i szyjemy fantazje. (…) To koło gospodarcze musi ruszyć. Muszą być płace, to wtedy ci młodzi ludzie będą się uczyć w tych zawodach, w których dobrze płacą. Teraz ci ludzie, którzy się uczą, uciekają nam do Poznania, Wrocławia czy gdzie indziej. Teraz jeszcze jesteśmy w takim błędnym kole – przekonywał Bryl.

Właścicielom kilku największych lokalnych przedsiębiorstw nie „słodził' wójt Brudzewa. Cezary Krasowski miał podobne zdanie do Stanisława Bryla. Krasowski mówił o tym, że dziś daje się w wielu firmach zarabiać niskie pensje, co automatycznie skutkuje wyjazdami ludzi poza powiat, czy za granice kraju. Zdaniem Krasowskiego w dalszej perspektywie takie poczynania biznesmenów doprowadzą do tego, że sami na siebie „ukręcą bat”, bo nie będą mieli pracowników, no chyba że ze Wschodu.

AW

Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB

email: redakcja@turek.net.pl

telefon: 787 77 74 72

Dodatkowe zdjęcia do artykułu
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
Podobne artykuły
Towarzystwo Przyjaciół Dzieci w Turku...

Towarzystwo Przyjaciół Dzieci w Turku przekracza granice...

z dzisiaj
Podziękowania i podsumowania podczas ostatniej...

Podziękowania i podsumowania podczas ostatniej sesji Rady Gminy...

z dzisiaj
Zawodnicy UKS Judo Tuliszków aktywni w każdy...

Zawodnicy UKS Judo Tuliszków aktywni w każdy weekend

z dzisiaj
Grafik płakał jak projektował, czyli...

Grafik płakał jak projektował, czyli wspólne święta majowe w Turku

z wczoraj
Andrzej Jarek: Czy można oszukać Turkowski lud?

Andrzej Jarek: Czy można oszukać Turkowski lud?

z wczoraj
XXV Puchar Wielkopolski Okręgowego Związku...

XXV Puchar Wielkopolski Okręgowego Związku Karate w Turku

z wczoraj

Komentarze ()

Komentując korzystasz z narzędzia Facebooka. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników. Aby zgłosić naruszenie - kliknij w link "Zgłoś Facebookowi" przy wybranym poście. Regulamin i zasady obowiązujące na Facebooku znajdują się pod adresem https://www.facebook.com/policies

reklama
reklama
reklama