Całkiem niedawno wielkie zamieszanie w Turku wywołał temat objęcia systemem odbioru odpadów komunalnych także nieruchomości niezamieszkałych. Były sesyjne spory, ostre komentarze części samorządowców, był pomysł uchylenia podjętych uchwał, jasny sprzeciw właścicieli firm i sklepów itd. Temat ten wcale nie ucichł, bo sprawa martwi wciąż niektórych radnych powiatowych. Można się było o tym przekonać podczas sesji Rady Powiatu w dniu 27 kwietnia.

Decyzję władz Turku krytykował Dariusz Młynarczyk. – Na Komisji Budżetowej padła taka informacja, iż nasze jednostki powiatowe będą za swoje odpady płacić blisko 100% więcej niż do tej pory. To jest echo sławetnego uszczelniania, decyzji podjętej przez Radę Miasta, forsowaną przez burmistrza. Zmiany nieprzemyślanej i szkodliwej. Uszczelnienie miało raczej polegać na tym, żeby do systemu włączyć podmioty, które nie płaciły za śmieci, a ono uderza w podmioty, które płaciły. Między innymi Technikum będzie o 100% więcej płaciło za śmieci niż do tej pory. Ta skala różnic jest, z tego co mówiła pani skarbnik, porównywalna w innych jednostkach. Jeśli któraś z jednostek nie będzie płaciła więcej, to dlatego, że zamówiła mniej kontenerów niż do tej pory używała i nie wiadomo, czy to im wystarczy. Nieprzemyślane decyzje Rady Miasta skutkują kosztami dla naszych jednostek – wyraził swoją opinię Dariusz Młynarczyk.

Z politykiem PO zgadzał się radny z ramienia SLD. – Ja użyję mocniejszych słów. (…) To, co się stało, co było forsowane przez burmistrza Antosika i Czerwińskiego, to jest wielkie oszustwo, mieszkańców i tych prowadzących działalność gospodarczą, ale także właśnie tak jak w przypadku naszych jednostek. To jest wzrost cen za odbiór śmieci co najmniej o 100%. Być może po to, żeby tak jak burmistrz deklarował, jesienią być może obniżyć mieszkańcom o 1 zł czy 50 groszy. Być może – mówił Marian Mirosław Marczewski dodając, że system śmieciowy w Turku można było uszczelniać w całkiem inny sposób.

Jak można było usłyszeć podczas sesji, zmiany dotykają nie tylko szkoły, ale też inne instytucje w Turku, ale i np. w okolicznych gminach. Skarbnik powiatu informowała, że np. KP PSP w Turku płaciła za śmieci 75 zł miesięcznie, teraz to będzie 152,30 zł. Z kolei Dom Pomocy Społecznej funkcjonujący w gminie Dobra zapłacił w 2015 roku 4 692 zł, a w 2016 zapłaci najprawdopodobniej 7 080 zł.

AW