Władysławów: Rada odrzuciła porozumienie i pieniądze na nauczanie dzieci języka niemieckiego
Władze powiatu tureckiego postanowiły zawrzeć z lokalnymi gminami porozumienie, którego efektem byłby pilotażowy program, dzięki któremu od września 2017 roku dzieci rozpoczęły naukę języka niemieckiego od pierwszej klasy szkoły podstawowej. Okazało się, że wizja otrzymania wsparcia finansowego od powiatu nie zachwyciła radnych z Władysławowa, którzy opcję porozumienia odrzucili. Za jego przyjęciem opowiedziało się tylko trzech samorządowców. Pozostali radni tego nie uczynili, gdyż oczekują takiego nauczania we wszystkich miejscowych szkołach, nie tylko w Zespole Szkół we Władysławowie. – To dyskryminacja! Dyskryminacja innych szkół! – narzekał przeciwny porozumieniu radny Mirosław Rosiak.
Gwoli przypomnienia - o pilotażowym programie nauki języka niemieckiego mówili wielokrotnie starosta Mariusz Seńko oraz zastępca dyrektora Wydziału Rozwoju i Edukacji Izabela Gradecka. Działanie jest reakcją na zmiany zachodzące w strukturze powiatu tureckiego. Władze powiatu dostrzegły to, że do szkół średnich trafiają uczniowie z rozmaitym, nierównym poziomem znajomości języka niemieckiego. Wynika to z faktu, iż w szkołach podstawowych język niemiecki wprowadzany jest w różnych momentach, w rozmaitym natężeniu. Zostały więc podjęte działania, by edukacja tzw. drugiego języka, języka niemieckiego, generowała wspólny, odpowiedni poziom edukacyjny, który procentowałby następnie na poziomie liceum, technikum. władze powiatu proponują miejscowym samorządom przekazanie dotacji. Taką propozycję dostały gminy z naszego powiatu, jak również te sąsiednie – Goszczanów, Wartkowice, Uniejów. Powiat chce przekazać pieniądze po to, by w poszczególnych szkołach podstawowych nauka języka niemieckiego rozpoczynała się już w I klasie.
Przed sesją Rady Gminy Władysławów sprawa była omówiona na komisjach, więc było z góry wiadome, jaka będzie decyzja większości radnych. Mimo to radny Ryszard Wypych próbował wpłynąć na koleżanki i kolegów z Rady Gminy. – Może przekonam niektórych. Jeżeli tak dalej pójdzie, to będziemy jedyną gmina, która się na to nie zgodzi. Powiat stara się, by wprowadzić niemiecki w klasach I-III. Niewiele nas to będzie kosztowało. Te małe dzieci szybciej chwycą obce słowa. Sam osobiście trochę niemiecki znam. Uczyłem się go, kiedyś też wyjechałem. Wierzcie mi, nieszczęśliwi byli ci, co ani be, ani me, po niemiecku nie mówili. Co nam to szkodzi? Dlaczego nie? Dlaczego nie, jeśli stara się powiat i będzie to współfinansował? – apelował Ryszard Wypych.
Innego zdania był radny Hieronim Darul. – Nikt nie jest przeciwny. Nikt nie jest. Kwestia jest tego, że to dotyczy Zespołu Szkół we Władysławowie. Ten problem zrobi barierę podziałową między szkołami. Podejrzewam też, że jeśli to mają być dwie godziny tygodniowo dla danej klasy, to pewnie przez te dwie godziny te dzieci I-III też się nie nauczą zbyt dużo. Jeśli będzie kiedyś program, który obejmie wszystkie szkoły, to wszyscy jednogłośnie zagłosujemy na tak. W takiej formule to ja już wiem, że np. mieszkańcy Kun mieliby pretensje, że w szkole we Władysławowie jest ten niemiecki, a w Kunach dzieci nie mają. Gdy program będzie ogólny, poprę obiema rekami. Gdzie w tym Kuny? Chylin, Natalia, Wyszyna?
Z takim podejściem do sprawy nie mógł zgodzić się wspomniany już Ryszard Wypych. Radny mówił o tym, że samorządowcy zachowują się jak stereotypowi rolnicy na wsi, którzy złoszczą się, gdy podczas suszy popada na pole sąsiada. Gdy nie popada nigdzie i każdemu susza dopiecze, wtedy jest lepiej i spokojniej. – Nie zazdrośćmy dzieciom z Władysławowa! – prosił Ryszard Wypych. – To dyskryminacja! Dyskryminacja innych szkół! – narzekał przeciwny porozumieniu radny Mirosław Rosiak.
Koniec końców o wszystkim zdecydowało głosowanie. Za zawarciem porozumienia z powiatem były 3 osoby, 10 było przeciw, 1 wstrzymała się od głosu.
AW
Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72