W piątek odbyła się XXXIII sesja Rady Miejskiej w Tuliszkowie. W programie obrad znalazł się punkt, poświęcony przyjęciu uchwały w sprawie zmiany nazw ulic położonych w mieście Tuliszków. Nie jest to żadne zaskoczenie. W poprzednie wakacje, w czerwcu 2016 roku, o takiej właśnie inicjatywie mówił przewodniczący Rady Miejskiej - Tomasz Maćkowski, gdyż do Urzędu Miasta i Gminy wpłynął wniosek o zmianę nazw ulic, które można uznać za propagujące komunizm w Tuliszkowie. Autorami wniosku byli członkowie Koła Miłośników Historii Tuliszkowa, którzy powoływali się na Ustawę z dnia 1 kwietnia 2016 r. o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej.

Okazało się, że zmienione mają być trzy nazwy, choć zmian mogło być więcej. Wątpliwość budziły takie nazwy ulic, jak: 1 Maja, Mariana Buczka, Janka Krasickiego, Walki Młodych, Marcina Kasprzaka. By bezspornie ocenić, które z nazw powinny stać się przeszłością, burmistrz zwrócił się z prośbą o wydanie opinii do Instytutu Pamięci Narodowej w Warszawie. Działająca w ramach IPN Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu orzekła, że zmianie podlegać powinny ulice Mariana Buczka, Janka Krasickiego i Walki Młodych.

W ten oto sposób pojawiły się założenia, iż ul. Janka Krasickiego zamieni się w ul. Jana Pawła II, ul. Mariana Buczka w ul. Haliny Oleksiak, a ul. Walki Młodych w ul. Wisławy Szymborskiej. „Burmistrz zwrócił się do właścicieli posesji przy ulicy: Mariana Buczka, Janka Krasickiego i Walki Młodych z pismem, w którym wskazał propozycje nowych nazw zaproponowane przez Koło Miłośników Historii Tuliszkowa oraz przez komisje Rady Miejskiej z prośbą o zaznaczenie nazwy ulicy jaka ma być nadana” – czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały.

Przytoczone powyżej założenia szybko odeszły w niepamięć. Podczas sesji, a także w trakcie wcześniejszych prac komisji widać było, że radni mają inne pomysły. Część radnych chciała, by zrezygnować z nadawania imienia Wisławy Szymborskiej, a zamiast tego ul. Walki Młodych przemianować na zasłużonego dla Tuliszkowa ks. Maksymiliana Ostrzyckiego. Gorącym zwolennikiem takiego rozwiązania był np. radny Andrzej Janczewski, który narzekał na to, iż niby robiono konsultacje z mieszkańcami, ale postać księdza potraktowano po macoszemu, pominięto jego życiorys, jego dokonania, a sięgnięto po Wisławę Szymborską, nie mającą nic wspólnego z Tuliszkowem.

Nawoływania radnego Janczewskiego nie trafiły na podatny grunt, gdyż grupa 10 radnych popierała inny pomysł – połączenie ul. Walki Młodych i Janka Krasickiego w jedną ulicę i nadanie jej im. Jana Pawła II. W ten oto sposób wspomniana ul. Walki Młodych nie mogłaby otrzymać ani imienia noblistki, ani księdza Ostrzyckiego. Z takim rozwiązaniem stanowczo opowiedziała się m.in. radna Elżbieta Krzempek.

Radni spierali się o to, który wniosek pojawił się wcześniej, który wniosek zyskał poparcie danych komisji. Koniec końców Andrzej Janczewski sięgnął po naprawdę mocne słowa. – Zastanawia mnie co spowodowało, że tak nienawidzicie księdza Maksymiliana Ostrzyckiego? Księdza, który postawił wieżę, obie kaplice przy kościele, działał w wielu towarzystwach, postawił wikariatkę. Stawiacie dziś go w takim świetle, że ja sobie tego nawet nie wyobrażam. Promował przede wszystkim trzeźwość. Trzeźwość! Pijaństwo do dziś się szerzy po Tuliszkowie. Przykładów nie potrzeba aż nadto tutaj podawać. Dlaczego jesteście tak przeciw księdzu? To, co robi radna Krzempek, zakrawa na jakiś żart.

Odmiennego zdania była radna Krzempek, która wskazywała, że przy jednej ze wspomnianych ulic jest ledwie kilka posesji, więc połączenie jest wskazane, a ponadto mieszkańcy nie wykazali większego zainteresowania opcją uczynienia z księdza Ostrzyckiego patrona danej części miasta. – Jan Paweł II jest niekwestionowanym autorytetem. Nie ma co do tego żadnych wątpliwości – mówiła radna.

Narzekania radnego Janczewskiego na niewiele się zdały. Większość radnych Rady Miejskiej zdecydowała, że połączone ul. Walki Młodych i Janka Krasickiego staną się jedną ul. Jana Pawła II, a ul. Mariana Buczka przeobrazi się w ul. Haliny Oleksiak. Andrzej Janczewski wyjaśnił natomiast, że nie ma nic przeciwko Janowi Pawłowi II, ale ma nadzieję, że decyzja 10 radnych, popierających łączenie ulic, zostanie uchylona przez wojewodę.

AW