Władysławów: Funduszu sołeckiego nie ma i nie będzie. Większość radnych nie wsparła sołtysów
W piątek 23 marca odbyła się kolejna sesja Rady Gminy Władysławów. Uczestniczący w niej sołtysi znów przeżyli spory zawód. W wielu okolicznych gminach wydziela się na tzw. fundusze sołeckie kwoty rzędu 400 000 – 500 000 zł, tymczasem we władysławowskich okolicach ponownie do takiego zapewnienia środków nie dojdzie. Kolejny raz większość radnych opowiedziała się bowiem za tym, by nie wydzielać w budżecie pieniędzy na to zadanie.
Gwoli wyjaśnienia - fundusz sołecki funkcjonuje w wielu gminach i pieniądze te przeznaczane są na takie działania, jak np. remonty świetlic, inwestycje w oświetlenie drogowe, tworzenie miejsc rekreacji, zakupy sprzętu sportowego, także na organizację imprez integracyjnych itp. Krótko mówiąc dzięki tym pieniądzom mieszkańcy wsi podczas zebrania mogą zdecydować, że za przysługującą im pulę środków chcą np. zbudować lub wyremontować plac zabaw, naprawić chodnik, wyremontować wiatę przystankową itp. Fundusz w danej gminie jest dzielony proporcjonalnie według określonych reguł. Małe wsie mają do dyspozycji np. 12 000, a duże nawet 35 000 zł czy 40 000 zł. Rady gmin do dnia 31 marca, poprzedzającego nadchodzący rok budżetowy, muszą zadecydować, czy wydzielić z puli gminnych pieniędzy fundusze na tego typu dofinansowania. Dlatego też w porządku obrad sesji Rady Gminy Władysławów znalazł się punkt, dotyczący nie wyrażenia zgody.
Podczas piątkowej sesji radni, którzy nie są zwolennikami funduszu sołeckiego, nie zabierali głosu w tym temacie. Wypowiadali się za to samorządowcy, popierający fundusz. Głos zabrał m.in. radny Kusz, który wskazywał, że zapewnienie funduszu sołeckiego sprawiłoby, że sołtysi nie musieliby chodzić do władz gminy i prosić o każdą złotówkę, potrzebną np. na lampę czy festyn. Fundusz sołecki popierał także radny Kalinowski, który mówił, że dzięki takim udostępnionym pieniądzom takie sołectwa jak np. Kamionka i Stefania mogłyby dokonywać naprawy drogi. W sprawie funduszu wypowiedział się także radny Wypych, który przypominał, że gmina wydzielając kilkaset tysięcy złotych na fundusz sołecki ma jednocześnie możliwość otrzymania zwrotu części poniesionych wydatków z budżetu państwa. Ryszard Wypych stwierdził, że radni robią głupotę odbierając sołtysom i mieszkańcom sołectw szansę na samodzielne decydowanie o wydatkowaniu kwot przysługujących danej wsi.
Wspomniane argumenty nie znalazły uznania w oczach większości radnych. Podczas sesyjnego głosowania tylko 4 radnych poparło wyodrębnienie w 2019 roku środków stanowiących fundusz sołecki, 9 było przeciw, a 1 osoba wstrzymała się od głosu.
AW
Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72