Swoją wizytę w stolicy rozpoczęli od zwiedzenia Ministerstwa Rozwoju i Technologii, w którym mieli okazję poznać ministra Waldemara Budę. Pochodzący z Turku polityk, zaprosił wszystkich gości do swojego gabinetu, który jak się okazało dzieli z… kotką Marcelinką. Zwierzątko, które wychudzone i biedne, przybłąkało się do budynku ministerstwa, z miejsca zostało pupilką Waldemara Budy i od tamtej pory przynosi mu szczęście i powodzenie w pracy.

Kolejnym punktem wycieczki był Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, gdzie jak się okazuje wcale niełatwo się dostać. Najpierw trzeba było odwiedzić Biuro Przepustek, a potem poddać szczegółowej kontroli, przeprowadzonej przez funkcjonariuszy Straży Marszałkowskiej. Każda osoba musiała przejść przez bramkę do wykrywania metalu, a kurtki, torby i plecaki zostały prześwietlone w specjalnym urządzeniu. Następnie uczniowie przeszli podziemnym korytarzem do makiety współczesnego kompleksu budynków sejmowych.

Na galerii Sali Posiedzeń przewodniczka przedstawiła sposób, w jaki funkcjonuje współczesny Sejm, gdzie zasiadają parlamentarzyści z poszczególnych ugrupowań politycznych, które miejsca są przeznaczone dla marszałka, wicemarszałków, prezydenta, Rady Ministrów i przedstawicieli innych organów państwowych.

Zwiedzanie budynku Sejmu zakończyło się w holu głównym, w którym znajdują się dwie tablice pamiątkowe. Pierwsza z nich dedykowana jest posłom II Rzeczypospolitej, którzy zginęli walcząc o Polskę podczas II Wojny Światowej, druga upamiętnia Smoleńsk 2010.

To była pierwsza taka wycieczka w ponad stuletniej historii Szkoły Podstawowej w Chlebowie.