- Na pomysł tej niecodziennej akcji wpadł wójt Brudzewa, Cezary Krasowski – mówi Dominika Kaszyńska – Fisiak, kierowniczka Referatu Ochrony Środowiska i Działalności Gospodarczej Urzędu Gminy w Brudzewie. – Pomysł jest prosty – chodzi o to, żeby każde drzewko miało swojego imiennika wśród nowych mieszkańców naszej gminy.

Żeby to zrobić, rodzice nowonarodzonych dzieci z terenu gminy Brudzew muszą zgłosić się do pokoju 21A w Urzędzie Gminy. Tam trzeba złożyć stosowaną deklarację, podać imię dziecka, dokładną datę jego urodzenia oraz wskazać upatrzone drzewko, koło którego zawiśnie personalizowana tabliczka, zawierająca te informacje. – Dla dziewczynek przewidzieliśmy lipy, dla chłopców – klony – mówi Dominika Kaszyńska – Fisiak. – Drzewek jest mniej więcej po połowie, zobaczymy jak to się przełoży na nowe dzieci w gminie.

Oczywiście, jak zaznacza, nadanie imienia dziecka, nie oznacza wzięcia na siebie pielęgnacji drzewka. – Tym będziemy zajmować się w dalszym ciągu my. Zawsze będzie jednak można przyjechać, zrobić sobie ze swoim imiennikiem pamiątkowe zdjęcie czy zmierzyć roczny przyrost. Mamy tylko nadzieję, że wszystkie drzewka się przyjmą – podkreśla. W przyszłości pod drzewami ma powstać ścieżka rowerowa, być może miejsce postoju.

I chociaż na razie nie wiadomo jeszcze z jakim odzewem mieszkańców spotka się akcja, nam już teraz podoba się przeogromnie! A zakup sadzonek drzew w 90 procentach sfinansowano ze środków pozyskanych z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego.