Tuliszków: Uczcili 555-lecie lokacji miasta
W minioną niedzielę mieszkańcy Tuliszkowa i okolic zamiast siedzieć bezczynnie w domu woleli spotkać się i solidnie poświętować. Całe rodziny ściągnęły więc do tamtejszego parku, by pełnymi garściami czerpać z atrakcji, jakie gwarantowała druga część obchodów "Dni Tuliszkowa".
Podczas święta gminy i miasta Tuliszków każdy znalazł coś dla siebie. Sobota minęła pod znakiem zawodów sportowych i muzyki reggae, z kolei niedzielnym wydarzeniom przyświecało hasło "Uśmiech dla mojego miasta". Uczestnicy obchodów o godz. 11:00 wzięli udział w mszy św., odprawionej w intencji mieszkańców z okazji 555-lecia lokacji Tuliszkowa, a nieco później na stadionie miejskim wykonane zostało wspólne zdjęcie wszystkich chętnych do przybycia tam tuliszkowian. Był to jednak dopiero przedsmak tego, co miało się dziać w dalszej kolejności.
W niedzielne popołudnie ludźmi zapełnił się amfiteatr w parku. Tam udała się parada lokacyjna, a na przybyłych w owo miejsce czekało mnóstwo atrakcji. Zgromadzonej publiczności zaprezentowali się m.in. „Tuliszkowiacy”, grupa hiphopowa i Zespół Wokalny „VocalLis”. Nieco później na scenie pojawił się zespół Simba Jasiri, o godz. 18:00 za rozśmieszanie uczestników wydarzenia zabrali się członkowie Kabaretu K2.
Podczas niedzielnej części "Dni Tuliszkowa" zajęcie dla siebie znaleźli zarówno zwolennicy aktywnego – pod względem fizycznym i umysłowym – wypoczynku, jak i osoby, wolące raczej cieszyć się z weekendowej laby. Świętujący z zacięciem konkursowicza mogli spróbować swych sił w loterii fantowej, a młodzi tuliszkowianie wzięli m.in udział w rywalizacji, w czasie której trzeba było zademonstrować zasób umiejętności, które powinien posiadać sadownik z prawdziwego zdarzenia. Tak oto młodzi ludzie zaprezentowali, że potrafią gwizdać tak głośno, że wystraszą każdego ptaka, a rzut piłeczką (symbolizującą pestkę/czereśnię) do wiadra nie przysparza im problemu. Na śmiałków czekał także mechaniczny i wielce narowisty byk.
Co z osobami, które wolały cieszyć się z atmosfery święta bez zastrzyku konkursowej adrenaliny? Ci tuliszkowianie po prostu kierowali swe kroki do namiotów, w których reprezentacje poszczególnych sołectw czekały już z prawdziwymi specjałami. Nic więc nie stało na przeszkodzie temu, by posilić się tortem, ciastami, konkretnym mięsiwem, grillowaną kiełbaską, a także skosztować nalewki sołeckiej, która na pewno działa korzystnie na trawienie.
Niedzielny event zwieńczył koncert zespołu Simple Song i późniejsza zabawa taneczna.
AW
Ps. Więcej zdjęć w materiale "Tuliszków: Tańczyli, zajadali specjały, śmiali się do łez".
Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72