Poparzenia słoneczne - skąd się biorą i jak sobie z nimi radzić
Poparzenie słoneczne to efekt długotrwałej ekspozycji skóry na słońce. Najczęściej są kojarzone z latem i plażą, można się ich nabawić także przy innych okazjach. Jeśli nie udało się ich uniknąć, mogą być bolesne. Na szczęście są sposoby na ich łagodzenie. Szykujesz się na urlop w tropikach? Poniżej znajdziesz wszystko, co musisz wiedzieć o oparzeniach słonecznych.
Skąd się biorą oparzenia słoneczne?
Czy każdy jest tak samo narażony na poparzenie słoneczne? Zdecydowanie nie. Osoby o jasnej karnacji, mające na twarzy i ciele piegi, szybciej będą dotknięte skutkami długotrwałego opalania się. Także pierwsza ekspozycja skóry na słońce po zimie może się skończyć oparzeniem słonecznym. Natomiast osoby o ciemnej karnacji, przyzwyczajone do słońca, mogą czuć się względnie bezpieczne. Na poziom zabezpieczenia można wpływać, stosując odpowiedni krem z filtrem UV. Można więc powiedzieć, że oparzenia to skutek niefrasobliwości i w wielu przypadkach będzie to prawda.
Jak unikać oparzeń słonecznych?
Stosowanie kremów z filtrem to jeden ze skuteczniejszych sposobów na unikanie poparzeń słonecznych. Warto pamiętać, że taki krem powinien być nakładany co najmniej pół godziny przed planowanym opalaniem się. W praktyce oznacza to tyle, że najpierw smarujemy całe ciało kremem, czekamy, aż się wchłonie, a dopiero potem ubieramy się i idziemy na plażę.
Oparzeń słonecznych można uniknąć także dzięki odpowiedniemu ubraniu. Kapelusz lub czapka z daszkiem na pewno będą dobrym pomysłem. W bardzo upalny dzień warto założyć lekkie i przewiewne ubranie, które zasłania jak najwięcej ciała.
Oparzenia słoneczne mogą przytrafić się nawet wówczas, gdy nie mamy w planach opalania się. Wystarczy długotrwałe spacerowanie po słonecznej stronie drogi, przebywanie na odsłoniętym szlaku górskim, jazda rowerem. Warto mieć to na uwadze, że słońce operuje zawsze, nawet gdy my mamy inne plany i nie chcemy się opalać.
Jak łagodzić poparzenia słoneczne?
Sposoby na złagodzenie poparzeń słonecznych zwykle są skuteczne, ale tylko pod warunkiem, że opuścimy słoneczne rejony i udamy się w cień.
Jeśli ten etap masz za sobą, wypróbuj kolejne metody:
– przyłóż do skóry chłodną ściereczkę lub ręczniczek, dobrze sprawdzi się miękka pieluszka z flaneli lub tetry,
– nie myj się ciepłą wodą, unikaj pocierania skóry, stosowania agresywnych kosmetyków, szczególnie tych zawierających alkohol,
– pij dużo wody, oparzenia słoneczne mogą sugerować odwodnienie, nawadnianie organizmu pozwala łatwiej sobie radzić ze skutkami długotrwałego przebywania na słońcu,
– nawilżaj skórę balsamem po opalaniu lub dowolnym kremem nawilżającym bez alkoholu i substancji zapachowych. Dobrze sprawdzą się kosmetyki dla dzieci,
– można też wypróbować metody naszych babć i wysmarować chorobowo zmienione miejsca zsiadłym mlekiem,
– innym domowym specyfikiem dobrym na oparzenia słoneczne jest wnętrze liścia aloesu, warto trzymać ten kwiat na parapecie,
– jeśli odczuwasz ból lub duży dyskomfort możesz sięgnąć po leki przeciwbólowe, np. paracetamol,
– jeśli skutki są długotrwałe i bolesne, skonsultuj się z lekarzem.
Skutki oparzeń słonecznych przeważnie odczuwa się przez kilka kolejnych dni. W tym czasie warto zrezygnować z ekspozycji skóry na słońce.