Wójt mówił, że siła Polski to związek kobiety i mężczyzny, a nie nienaturalność
Są miejsca w Polsce, także w naszym powiecie, gdzie pamięta się, że majowy weekend to nie tylko czas na rozpalanie grilla, ale przede wszystkim moment na oddanie hołdu swym przodkom i ich dokonaniom. Takim miejscem jest Władysławów, gdzie w niedzielę dzieci, dorośli, emeryci, strażacy, samorządowcy i kapłani – krótko mówiąc wszyscy celebrowali 224. rocznicę Uchwalenia Konstytucji 3 Maja.
Mieszkańcy gminy Władysławów spotkali się w niedzielę w samo południe na mszy świętej, odprawionej w intencji Ojczyzny w kościele pw. św. Michała Archanioła w Russocicach. Po modlitwie zgromadzeni udali się na rynek, pod pomnik „Tym, co za Ojczyznę walczyli, cierpieli, ginęli...”. Tam swoje przemówienie wygłosił wójt Władysławówa: – Zebraliśmy się dziś pod pomnikiem, by zamanifestować naszą wdzięczność dla ojców naszego Narodu, za dar, jakim była Konstytucja 3 Maja. Dokument na owe czasy niebywały i tak bardzo śmiały, że nie znalazł niestety szerokiego poparcia, co doprowadziło do upadku Rzeczypospolitej. Był to dokument stworzony przez mężów stanu, patriotów, którzy pragnęli zatrzymać postępujący upadek moralny Polaków. Nie trudno znaleźć analogię do czasów współczesnych. Obecna na co dzień w mediach jest demoralizacja. Przekaz, by sprawy ważne odsuwać na dalszą pozycję, a jedynie żyć wygodnie, bez zmartwień, prowadzi do przekonania, że w naszym kraju żyje się dobrze, ale w rzeczywistości tak nie jest – mówił wójt Zając wskazując, że Polacy żyją w wiecznym zniewoleniu, próbując wcielić w życie słuszne wartości i ideały.
Krzysztof Zając podkreślał w swym przemówieniu rolę tradycyjnej rodziny. – Nie możemy pozwolić na zabijanie najsłabszych jednostek, na niszczenie rodzin, na zmienianie znaczenia słowa małżeństwo, jakim jest naturalny związek kobiety i mężczyzny. (…) Większość ma obowiązek dbać o prawa mniejszości, która to z powodu ogólnie pojętych odrębności nie jest w stanie zadbać sama o swoje prawa. Nie można jednakże pozwolić, by odrębność wynikająca z nienaturalnych predyspozycji w sposób niekompetentny wpływała na większość w celu stanowienia praw niezgodnych z naturą człowieka – stwierdził wójt.
Jak zauważył Krzysztof Zając, Polacy muszę też dbać o to, by władzę sprawowali w kraju odpowiedni kandydaci, godni piastowania wysokich funkcji. – Przed nami ogromna praca. Nie wolno nam ani na chwilę uśpić naszej czujności. Mamy obowiązek pilnować praworządności reprezentantów naszego Narodu. Życzę wszystkim władzy, której nie musielibyśmy wstydzić się, ale takiej, z której postępowania będziemy dumni i zadowoleni.
Po przemówieniu wójta poszczególne delegacje złożyły pod pomnikiem wiązanki kwiatów. Tuż potem w sali Gminnego Ośrodka Kultury odbyły się występy okolicznościowe uczniów Szkoły Podstawowej w Wyszynie. Dzieci piosenką, wierszem i tańcem przypomniały zebranym jak doszło do tego, że nasi przodkowie zrozumieli co znaczy wolność i doprowadzili do uchwalenia Konstytucji. Dzięki uroczystemu apelowi każdy z widzów mógł sobie przypomnieć też starą prawdę mówiącą, że Naród, który nie ma przeszłości, umiera. Naród, który nie szanuje takich pojęć jak „Bóg, Honor, Ojczyzna”, nie będzie potrafił zbudować swej przyszłości.
Foto: Arkadiusz Wszędybył
Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72