Gotowali z Robertem Sową. W ZST zapachniało kaczką i zupą tajską
Jak przygotować kaczkę z gruszkami oraz zupę tajską? Jak połączyć smak dorsza i ogórka? Wiedzą to uczniowie Zespołu Szkół Technicznych, którzy w środę 18 stycznia wzięli udział w niezwykłych warsztatach, współorganizowanych przez firmę Prymat. Młodzież podnosiła swe umiejętności współpracując ze słynnym mistrzem kulinarnym, Robertem Sową. Podczas wydarzenia trwała też rywalizacja o prawo reprezentowania ZST podczas finału Konkursu Kulinarny Talent, w którym mierzą się z sobą młodzi adepci sztuki kulinarnej z całego kraju. Do Warszawy pojedzie lokalna triumfatorka - Martyna Łukasik, a dobre II miejsce wywalczył Szymon Gotfryd.
Uczniowie zabrali się do gotowania już o 9:00 rano. Nastolatkowie mieli pełne ręce roboty, wszakże nie chodziło o zrobienie zwykłej jajecznicy czy mielonego. Goście, zaproszeni do ZST przez panią Wiesławę Woźnicką, postawili przed młodymi ludźmi nie lada wyzwanie. Chodziło m.in. o przyrządzenie marynowanej piersi kaczki, z dodatkiem karmelizowanych gruszek, śliwowicy i wanilii. Przyrządzono też dorsza, a także pikantną zupę tajską. Jak zauważył Robert Sowa, zupa ta szczególnie trafiła w gusta męskiej części gotujących. – Jeden komentarz bardzo mi się spodobał. Jak stwierdzono, szkoda, że nie przyjechałem gotować w niedzielę tej wyrazistej, wręcz pikantnej zupy tajskiej, ponieważ byłaby idealna do spożycia po studniówce, a przed poprawinami – żartował Robert Sowa.
Po zakończeniu warsztatów w auli ZST odbyło się ich podsumowanie. Uczniowie zdobyli książki kucharskie z autografami mistrza, odebrali certyfikaty. Dyplomy trafiły też do przedstawicielek kadry pedagogicznej czyli do następujących pań: dyrektor Wioletty Adamiak, wicedyrektor Anety Kurzawy, Haliny Łajdeckiej, Marzeny Maćków oraz Wiesławy Woźnickiej.
Spotkanie było także okazją, by dowiedzieć się, jak jeden z najsłynniejszych kucharzy w Polsce postrzega gotowanie. – Żyjemy i mieszkamy w Polsce. Wszystko co polskie bardzo mi smakuje. Można powiedzieć, że w dużej mierze jestem tradycjonalistą. Takim jednak tradycjonalistą, który nie stroni od sushi baru, od kuchni włoskiej. Jestem zresztą w takim wieku, kiedy doradza mi się raczej sięganie po kuchnię śródziemnomorską. Wiadomo – oliwa z oliwek, więcej ryb, więcej sałat. Żyjemy zdrowo. Wam, młodym ludziom, życzę kulinarnej zabawy, jedzcie co chcecie. Prosiłbym jednak, byście podczas gotowania eksperymentowali w kuchni, a nie zamykali się tylko i wyłącznie w tematyce udka z kurczaka, schabowego, spaghetti i rybki w piątek – mówił Robert Sowa, motywując młodzież do kreatywnego gotowania. Słynny mistrz kuchni chwalił to, że w ZST czuć właśnie klimat do realizowania pasji.
Robert Sowa chwalił postawę młodzieży, a w szczególności umiejętności Martyny Łukasik. – Zajęła dziś I miejsce i 6 kwietnia będzie reprezentować szkołę w Warszawie, podczas największych targów gastronomicznych. Będzie reprezentować siebie oraz szkołę. To duża sprawa, duży stres dla niej, ale na pewno wszyscy w Zespole Szkół Technicznych będą jej kibicować.
NASZ MATERIAŁ WIDEO Z WARSZTATÓW Z ROBERTEM SOWĄ JUŻ NIEBAWEM
Marcin Derucki dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72