W ciągu ostatnich dwóch dni w Kaczkach Średnich działo się bardzo wiele. W niedzielę odbyła się tam Majówka Powiatu Tureckiego, a w poniedziałek Forum Rolniczo-Łowieckie (obszerna relacja w odrębnym materiale). Gdy dyskusje rolników i myśliwych dobiegły końca, nadszedł czas na Kubota Tractor Show 2017.

W Kaczkach Średnich można było podziwiać różnego rodzaju maszyny - począwszy od minikoparki czy ciągniczka ogrodowego, poprzez traktory rolnicze o mniejszej mocy silnika, przeznaczone do lżejszych prac polowych, a skończywszy na potężniejszych maszynach, np. z serii M7001 . Uczestnicy Kubota Tractor Show 2017 mieli okazję przekonać się, jak taki ciągnik współpracuje z prasą zwijającą, rozsiewaczem nawozu, czy opryskiwaczem.

To, że Kubota dba o to, by użytkowanie japońskich maszyn było dla rolników jak najbardziej ekonomiczne pod względem oszczędności pieniędzy i czasu, wyjaśniał m.in. Andrzej Sosiński, manager ds. marketingu marki Kubota. Podczas pokazu zademonstrowano rolnikom i uczniom to, jak można obsługiwać sprzęt za pomocą specjalnego terminalu. Nowoczesna elektronika zadba o to, by rolnik np. nie opryskiwał lub nie siał nawozu dwa razy na tym samym kawałku pola. Gdy urządzenie zorientuje się, że traktor ponownie wjeżdża na dany fragment terenu, nie dojdzie do wysiania nawozu czy oprysku. Tego typu interesujące i pomocne rozwiązania można wymieniać długo.

AW