Trapezy, skarpety, mydelniczki i maluchy, czyli sobota rodem z PRLu! Tak się bawił Turek!

To była sobota przeniesiona wehikułem czasu z minionej epoki PRLu. Można było przejechać się Wiejskim Sprzętem Kaskaderskim, spytać milicjanta, a nawet pomachać żandarmowi i zakonnicy w citroenie. Kolejna odsłona organizowanego przez Automobil Klub Turek Zlotu Pojazdów Klasycznych w Browarze Turek, tym razem na zakończenie sezonu, odbyła się w minioną sobotę.
Pogoda dopisała, frekwencja również, atrakcji było co niemiara. Wśród uczestników piątego już zlotu przechadzali się coraz liczniejsi młodsi i starsi miłośnicy wzornictwa minionej epoki. Tak, tak, lata 70 i 80 są coraz popularniejsze, a wszelkie pamiątki z tamtych czasów, sprzedawane na aukcjach internetowych osiągają zawrotne ceny. Dużym zainteresowaniem cieszyły się zatem stare zabawki, sprzęty gospodarstwa domowego, płyty i zabawki.
Nie mniej liczne było grono miłośników motoryzacji, które od dawna zrzesza Automobil Klub Turek. Tu, oprócz polskich perełek motoryzacyjnych, pojawiły się i wozy marek zagranicznych. Naszą uwagę przykuł żandarm z Saint-Tropez, który wespół z zakonnicą (oczywiście w przebraniu:), pojawili się przepięknie odrestaurowanym Citroenie 2CV.
Nie zabrakło i charytatywnego wymiaru imprezy: HDK Górnik zorganizował zbiórkę krwi, odbywała się też akcja informacyjna i rejestracja dawców szpiku w bazie DKMS, a kupując zabawkowe autka, wszyscy mogliśmy wesprzeć rehabilitację małej Lili. Młodzi adepci sztuki pożarniczej, czyli MDP Ogniki jak zwykle, z pełnym zaangażowaniem, przeprowadzili pokaz pierwszej pomocy.

Anna Wiśniewska-Kocik
Dziennikarka Turek.net.plFB
email: ania@turek.net.pl