Oddali hołd pomordowanym w Katyniu
Zbrodnia Katyńska jest jedną z najczarniejszych kart naszej historii – wiosną 1940 roku na mocy tzw. decyzji katyńskiej przez funkcjonariuszy NKWD rozstrzelanych zostało co najmniej 21 768 obywateli Polski, z czego ok. 10. tys. stanowili oficerowie wojska i policji. W dniu 13 kwietnia podczas uroczystości w Kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Turku wspominano ofiary masowego mordu.
Władze miasta złożyły kwiaty i zapaliły symboliczne światełko, oddając hołd ofiarom zbrodni w Katyniu, Miednoje, Charkowie, Pawliszczewskim Borze, Twerze, Piatichatkach i Bykowni. Na uroczystościach nie zabrakło członków Rodzin Katyńskich, delegacji Wojska Polskiego, Policji Państwowej oraz przedstawicieli Związku Harcerstwa Polskiego, kombatantów i sybiraków.
Wśród zaproszonych na obchody 74. Rocznicy Zbrodni Katyńskiej znalazł się także Ryszard Czarnecki, poseł do Parlamentu Europejskiego, nota bene historyk z wykształcenia. Mówił on o konieczności zachowania pamięci o poległych za ojczyznę przodkach, ponieważ wspólna historia jest elementem scalającym naród. Nie może on funkcjonować, nie znając i nie szanując własnych korzeni.
Wiele cennych wspomnień przekazali zgromadzonym członkowie Rodzin Katyńskich – ich relacje, pełne emocji, uczuć i żalu po stracie członków rodzin wzruszyły zgromadzonych, którzy mogli dowiedzieć się nie tylko z książek, jak długo nieraz trwały poszukiwania poległych, prowadzone przez bliskich z nadzieją na ich szczęśliwe odnalezienie. Masowa zagłada polskiej elity intelektualnej miała osłabić nasz kraj, by uniemożliwić odrodzenie się polskiej państwowości.
Podczas uroczystości pieśni patriotyczne zagrała Orkiestra OSP, nie zabrakło także wspomnień dotyczących katastrofy w Smoleńsku, podczas której zginęło 96 polskich przedstawicieli udających się na obchody 70. Rocznicy Zbrodni Katyńskiej.
ma