Groblica nie chce ciężarówek na alei, Czerwiński woli uczyć pingwiny
Uważni czytelnicy naszego portalu pamiętają doskonale, jak kiedyś radny Roman Groblica interpelował w sprawie ograniczenia ruchu ciężarówek na alei NSZZ Solidarność. Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej radny znów wspominał o tym pomyśle, a w ostry spór z Groblicą wszedł nie przebierający w słowach wiceburmistrz Czerwiński.
Roman Groblica poruszył wspomnianą kwestię podczas interpelacji. – Sprawa, którą zgłaszam, była poruszana już w poprzedniej kadencji i nie została pozytywnie rozpatrzona. Zwracam się ponownie w sprawie al. Solidarności. Dzwonią do mnie mieszkańcy mojego osiedla, jak i ulicy Polnej, abym ponowie zwrócił się w ich imieniu w sprawie ruchu samochodów ciężarowych na alei. Duży ruch pojazdów o dużej masie jest naprawdę uciążliwy dla ludzi, którzy w linii prostej mają około 20 metrów od ulicy do granicy nieruchomości.
Roman Groblica mówił wprost, że nie zadowalają go dotychczasowe tłumaczenia władz, że ciężarówki powinny jeździć aleją i koniec kropka. – Ja pamiętam wyjaśnienia wcześniejsze wiceburmistrza Czerwińskiego, który mówił, że droga ta zabezpiecza obsługę Tureckiej Strefy Inwestycyjnej i ma parametry, spełniające wymogi dla ruchu pojazdów ciężarowych. Trzeba zadać sobie pytanie - ile z tych samochodów, które jeżdżą tą drogą, dojeżdżają do terenu TSI? Jedyna firma, do której dojeżdżają auta ciężarowe w Strefie to firma Messer, ale nawet one dojeżdżają od strony ul. Przemysłowej. Proszę po raz kolejny, by przychylić się do prośby mieszkańców i skierować pojazdy ciężarowe, które na prawdę nie dojeżdżają do Strefy, na ul. Przemysłową – mówił Roman Groblica. Radny wskazywał także, że obecnie na tej drodze trudności z egzekwowaniem przestrzegania prawa mają policjanci, więc trzeba zadbać o kwestie prawne i własnościowe.
Ciężko spodziewać się, że władze Turku przychylą się do pomysłu radnego. Zirytowany wiceburmistrz Czerwiński nie bawiąc się w uprzejmości zasugerował, że teoretycznie może w kółko tłumaczyć radnemu, iż aleja jest stworzona do ruchu tego typu pojazdów, ale większy sukces odniósłby chyba ucząc w tym samym czasie pingwiny gry na instrumentach. Tenże ostry komentarz nie spodobał się ani burmistrzowi Antosikowi, ani przewodniczącemu Jasakowi, ale mimo to Romanowi Groblicy ciężko będzie znaleźć sprzymierzeńców w tejże kwestii.
AW

Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72