Wideo: Marczewski zbulwersowany sytuacją szpitala i pyta o konsekwencje zdrowotne mieszkańców
Drugim tematem jaki poruszono podczas spotkania z dziennikarzami na konferencji Lewicy w Turku była sprawa niedziałającego oddziału wewnętrznego w szpitalu. Bardzo emocjonalne słowa w kierunku włodarzy powiatu oraz dyrektora Sobczaka skierował lider lokalnych struktur Lewicy Mirosław Marczewski
Marczewski nie pozostawił przysłowiowej suchej nitki na osobach odpowiedzialnych za turkowski szpital. Przypomniał, że o problemach zgłaszanych przez pracujących wówczas lekarzy oddziału wewnętrznego władze powiatu oraz dyrektor SP ZOZ wiedzieli od roku. Jak zaznacza nie był to problem finansowy ale systemu w jakim pracują interniści. Marczewski ma za złe, że nikt poważnie tych głosów nie traktował, wspominając też słynne już określenie terrorystów, które padło na jednej z sesji powiatu. -Przez ten okres. Długi okres. Okres kilku miesięcy, dyrektor szpitala i chyba starosta nie podejmowali wg. mnie żadnych, albo podejmowali niemrawe, niezwykle nieskuteczne działania żeby ściągnąć lekarzy na oddział wewnętrzny - zaznaczył.
Marczewski w trakcie konferencji zadał także pytanie jakie są konsekwencje na chwile obecną aktualnie patowej sytuacji z turkowską interną. - oddział od kilku miesięcy w ogóle nie funkcjonuje. Ludzie są dowożeni do innych okolicznych szpitali. Pytanie, w związku z tym, że to są stany nagłe [...] ile osób zmarło. Ilu ludzi dzięki tym czy przez tych nieudaczników pogorszył się u nich stan zdrowia - grzmiał Marczewski.
Lider Lewicy wypomniał także dyrektorowi szpitala dotychczasową karierę na stanowiskach kierowniczych. -Wiemy, że w wcześniej był w kopalni. Można sięgnąć do dokumentów co się stało z kopalnią. Później jak wielu z was wie był prezesem klubu Tur Turek. [...] zniknął z mapy piłkarskiej polski. W między czasie wodociągi w Kole i też musiał stamtąd odejść - wyliczał. Marczewski wspomniał także o fiasku wczorajszych rozmów z dwoma lekarzami w sprawie ponownego uruchomienia oddziału wewnętrznego. Lider Lewicy wskazał, że następstwem aktualnej sytuacji może być zamknięcie szpitala.
W trakcie konferencji poruszone zostały jeszcze inne lokalne sprawy w tym budynku byłego Domu Dziecka przekazanego WOT.