Dziesięć procent mniej, czyli jak polityka zdominowała zdrowy rozsądek. Co dalej z geotermią?

Niemal trzy miliony złotych na turkowską geotermię mniej – z taka stratą trzeba się już pogodzić. To efekt decyzji o przeniesieniu wniosku o dofinansowanie jej budowy, z funduszy norweskich do programu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Geotermia Plus. Taką decyzję w środę, 22 lutego, otrzymało Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Turku.
- Powodem takiej decyzji jest to, że stwierdzono, że PGKiM nie będzie w stanie wykonać tego zadania w wyznaczonym terminie, do 30 kwietnia 2024 roku. I to jest to czego się obawialiśmy – mówił w czasie swojego sprawozdania z działań międzysesyjnych, burmistrz Romuald Antosik. W związku z tym, że Starosta Turecki wciąż nie wydał zezwolenie na budowę geotermii, PGKiM wystąpiło z wnioskiem do funduszy norweskich o wydłużenie terminu zakończenia inwestycji. – Przeniesienie zadania z funduszy norweskich do programu Geotermia Plus, skutkuje utratą 10 procent dofinansowania, z 57 na 47 procent – mówił burmistrz. – Mówimy o przyszłości tego miasta, o tym że polityka nie może determinować pewnych działań, nie może mieć wpływu na to, że mieszkańcy na tym ucierpią.
Przypomnijmy, w październiku 2022, po kilkumiesięcznych analizach, Starosta Turecki wydał odmowną decyzję w sprawie budowy geotermii w Turku. Jak tłumaczył Dariusz Kałużny,
brak zezwolenia na budowę spowodowany był m.in. zapisami miejscowego planu zagospodarowania. W listopadzie PGKiM zaskarżyło decyzję starosty do wojewody wielkopolskiego, który tuż przed świętami w całości ją uchylił i skierował do ponownego rozpatrzenia. Od tamtej pory minęły kolejne dwa miesiące. A czas to w tym przypadku pieniądz. I to niemały. Budowa geotermii to ogromna inwestycja warta ponad 61 milionów złotych. Ma ogromne znaczenie strategiczne i miastotwórcze, z czym zgadzają się wyjątkowo wszyscy radni, niezależnie od swoich barw politycznych.
- Co będzie dalej z budową turkowskiej geotermii? – dociekał radny Marcin Derucki. – My, jako rada, powinniśmy przyjąć nasze wspólne stanowisko odnośnie tej inwestycji. Na każdym kroku musimy podkreślać, że jest to najważniejsza rzecz, która się w naszym mieście dzieje. Powinniśmy murem stanąć za tą inwestycją, nie bronić w jakikolwiek sposób organu, którego decyzję podważył, a nawet zmiażdżył wojewoda.

Anna Wiśniewska-Kocik dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72