Śniada złodziejka ukradła pieniądze, po chwili miała stłuczkę
Niezbyt długo łupem skradzionym z jednego z domów w Małoszynie nacieszyła się mieszkanka Konina. Po dokonanym włamaniu kobieta wraz ze swymi kompanami brała udział w zdarzeniu drogowym, które poskutkowało wpadnięciem w ręce policjantów.
Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Turku, do zdarzenia doszło we wtorek 20 maja. Wtedy to mieszkanka Konina włamała się do domu 62-letniej małoszynianki. Obyło się bez skomplikowanego pokonywania zamków czy wybijania okna, gdyż złodziejka po prostu znalazła klucz do drzwi, znajdujący się na zewnątrz domu. Przestępczyni weszła do budynku i z szuflady meblościanki zabrała 1 000 zł.
Choć włamanie się powiodło, to „ulotnienie się” z terenu naszego powiatu nie poszło już tak gładko. Złodziejka, podróżując - jako pasażerka - autem wraz ze swoją znajomą i pewnym mężczyzną uczestniczyła w kolizji drogowej na al. Jana Pawła II w Turku. Wspomniana trójka miała pecha, gdyż ich kręcenie się po Małoszynie nie pozostało niezauważone. Policjanci w międzyczasie zostali powiadomieni przez mieszkańców tejże wsi o tym, że po okolicy krąży mała grupka osób, których zachowanie jest podejrzane, a wygląd wskazuje na niepolską narodowość.
Tak więc oto plan opuszczenia naszego powiatu przez szemranych „gości” nie powiódł się. Dzielnicowy szybko połączył fakty i w mig okazało się, że za włamanie w Małoszynie odpowiada nie kto inny, jak koninianka uczestnicząca w kolizji. Skradzione pieniądze odzyskano, a złodziejka usłyszała stosowne zarzuty.
AW
Źródło: KPP w Turku
Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72