Miał być seks, a była przemoc. Rozboje zamiast łóżkowych figli

Akadiusz Wszędybył wtorek 1 grudnia 2015 10:00

W Turku pojęcie „bezpieczny seks” nabrało zupełnie nowego znaczenia. Okazało się bowiem, że umawianie się z kobietą poznaną w internecie stało się bardzo nierozważnym zajęciem. Przekonali się o tym panowie, którzy mieli w ten sposób styczność z trójką osób, która dokonywała rozbojów na poszukiwaczach erotycznych uniesień.

Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Turku, w ubiegłym tygodniu stróże prawa zatrzymali na podstawie prowadzonych czynności i poczynionych ustaleń młodą mieszkankę Turku i jej dwóch kolegów. Osoby te działy jako niewielka zorganizowana grupa przestępcza, realizując pewien schemat działania. Trio usłyszało kilkanaście zarzutów, dotyczących dokonywania kradzieży, rozbojów i wymuszeń rozbójniczych.

Tyle o sprawie mówi KPP w Turku. Jak dochodzić miało do owych rozbojów? Jak podaje „Echo Turku”, ofiary wabione były anonsem erotycznym, umieszczanym na jednym z lokalnych portali. W dalszej kolejności mężczyźni umawiali się z kobietą na spotkanie. Tam jednak zamiast seksu przeżywali spotkanie z dwoma mężczyznami, którym trzeba było oddać pieniądze. Jeśli „klient” był oporny, konieczne było zastosowanie mocniejszych środków perswazji.

Dwaj zatrzymani panowie na wniosek Prokuratury trafili do aresztu tymczasowego na okres 3 miesięcy. Kobietę objęto dozorem policyjnym. Sprawa jest rozwojowa.