Alarmy bombowe w całej Polsce. W Turku też szukano ładunków
Środa 8 czerwca nie była spokojnym dniem dla służb mundurowych. Policjanci i strażacy musieli zareagować na informacje o podłożonych bombach. Zgłoszenia dotyczyły nie tylko kilku budynków w Turku, ale i mnóstwa instytucji na terenie kraju.
Komenda Powiatowa Policji informuje, że w przypadku powiatu tureckiego maile dotarły do 9 instytucji. W Turku podejrzane informacje napłynęły m.in. do Urzędu Skarbowego i Sądu Rejonowego. Tego typu wiadomości oczywiście nie można było zlekceważyć. Na miejscu zjawili się strażacy PSP Turek, którzy zabezpieczyli teren, budynki przeszukali policjanci.
Alarmy w Turku nie były odosobnionymi przypadkami. Mundurowi musieli wkroczyć do działania np. w pobliskim Kole czy też Kaliszu, ale nie tylko. Warszawa, Gdynia, Pruszków, Katowice, Bytom, Świdnica, Oława, Zgorzelec – można wymieniać długo miasta, gdzie doszło dziś do podobnych zdarzeń. Ludzi musiano ewakuować z siedzib sądów, urzędów miejskich, urzędów skarbowych i celnych.
Czy to faktycznie seria głupich żartów, których sprawca poniesie wielkie konsekwencje, a może raczej zakrojone na szeroką skalę ćwiczenia, poprzedzające szczyt NATO i Światowe Dni Młodzieży?
AW