Fałszywy alarm bombowy w LO, ZST i ZSR. Matury rozpoczęły się normalnie o 9:00
W dniu dzisiejszym tj. 7 maja przed godziną 7:30 na skrzynki poczty elektronicznej sekretariatu Liceum Ogólnokształcącego w Turku, Zespołu Szkół Technicznych oraz Zespołu Szkół Rolniczych w Kaczkach Śr. wpłynęły wiadomości alarmujące o podłożonych ładunkach wybuchowych w tychże szkołach. Na teren szkół wezwano jednostki Policji i Straży Pożarnej w celu zabezpieczenia terenu i ewakuacji znajdujących się tam osób.
Aktualizacja: Szkoły zostały sprawdzone przez sekcję pirotechniczną. Alarm okazał się fałszywy. Uczniowie przystąpili o 9:00 do matur w LO, ZST oraz ZSR. Emaile zostały przekazane do dalszej analizy do CBŚP.
Pomieszczenia zaalarmowanych placówek muszą zostać sprawdzone przez pirotechników, taka jest procedura i wpłynie to z pewnością na dzisiejsze egzaminy maturalne. Sekcja pirotechniczna funkcjonuje przy KPP Turek i to ona sprawdza wspomniane szkoły. Przypomnijmy, że w LO, ZST oraz ZSR łącznie do matur przystąpiło 524 osoby.
Jak informuje oficer prasowy PSP Turek kpt. Gruszczyński Krzysztof, zgłoszenie o alarmie bombowym jednostka PSP w Turku otrzymała tylko z ZSR w Kaczkach, gdzie zadysponowano dwie jednostki straży z PSP Turek oraz z OSP Kowale Księże. Informację o alarmie potwierdza także oficer prasowy z Komendy Powiatowej Policjiw Turku, jednak ze szczegółami sytuacji wstrzymał się do oficjalnego komunikatu w tej sprawie.
W dniu wczorajszym sygnały o podłożonych ładunkach wybuchowych sparaliżowały matury w wielu szkołach w Polsce. Były to sygnały głównie w dużych miastach, które okazały się na szczęście fałszywe. Po sprawdzeniu budynków uczniowie powrócili do szkół a egzaminy maturalne odbyły się z opóźnieniem. Fałszywy alarm bombowy to poważne przestępstwo. Grozi za to nawet osiem lat więzienia i gigantyczna kara finansowa. Łamiący prawo obywatel w każdej chwili może się spodziewać wizyty Wydziału Zwalczania Aktów Terroru CBŚP i innych służb bezpieczeństwa.