Chciałoby się rzec, że dopiero trzeci dzień ferii zimowych, a już mamy pierwsze efekty pomysłowości tych, którzy w ferie mają wolne. Czy to brak śniegu i możliwości szusowania na sankach sprawił, że w środowy wieczór doszło do nieoczekiwanej kolizji aż czterech pojazdów w tym samym miejscu o tym samym czasie? Co tak naprawdę wydarzyło się wspomnianego wieczora wyjaśnią przybyli na miejsce funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Turku. Na chwilę obecną wiadomo, że w zdarzeniu brały udział cztery samochody osobowe – dwa pojazdy Audi, jeden Volkswagen Golf i czerwona Alfa Romeo. W zdarzeniu nikt nie został poszkodowany.

Temperament znudzonej brakiem śniegu w mieście młodzieży prawdopodobnie ostudzą teraz mandaty i wizyty w warsztatach blacharskich. Podobnie jak w innych tego typu zdarzeniach, porządek na drodze przywróciła ekipa Pajo Turek zabierając uszkodzone auta.

Aktualizacja: Jak wyjaśnia Oficer Prasowy Komendy Powiatowej Policji w Turku asp.sztab. Mateusz Latuszewski, Volkswagen Golf chcąc ominąć wybój na jezdni zajechał drogę wyprzedzającemu go pojazdowi marki Audi A4. Kierowca audi w celu uniknięcia zderzenia zjechał w lewo uderzając w zaparkowany samochód marki Alfa Romeo natomiast Golf uderzył w zaparkowane kolejne Audi A4.  Wszyscy kierowcy poddani zostali badaniu alkomatem. Wynik był negatywny, kierowcy byli trzeźwi.  Sprawa będzie miała swój finał w sądzie. Kierującemu Volkswagenem Golfem zatrzymano prawo jazdy.