Pożar baraku przy Sportowej. Spłonął sufit i dach
Na kilkanaście tysięcy oszacowano straty po pożarze baraku przy ulicy Sportowej w Turku. Przyczyną zdarzenia było użycie otwartego ognia podczas remontu w jednym z mieszkań.
Do pożaru doszło w środę, 2 września, tuż po godzinie 21.00, Budynek jest remontowany przez prywatną ekipę remontową. Tego dnia pracownicy firmy także prowadzili prace remontowe, które zakończyli około godziny 16.00. Dym zauważył młody mężczyzna spacerujący z psem i to on wezwał pomoc. Gdy strażacy przybyli na miejsce, z dachu jednego z mieszkań wydobywał się gęsty dym. Po wejściu do lokalu okazało się, że ogień zajął już sufit i drewnianą konstrukcję dachu mieszkania. Strażacy w dwie godziny poradzili sobie z ugaszeniem pożaru.
Straty szacuje się na kilkanaście tysięcy złotych. Jak wyjaśnia Arkadiusz Janaszkiewicz, zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Turku, przyczyną zdarzenia były prace remontowe z użyciem otwartego ognia, który doprowadził do pożaru. –Na szczęście ogień udało się stłumić w zarodku i dzięki temu nie przedostał się na sąsiednie mieszkania – mówi Jerzy Kurzawa, wiceburmistrz Turku.
W akcji brały udział trzy zastępy Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczej Straży Pożarnej w Turku, przedstawiciel PGKiMu, Pogotowie Energetyczne oraz policjanci.
Iwona Łechtańska dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72