Wojtkowiak zapowiedział, że na sesję już nie zawita

Akadiusz Wszędybył poniedziałek 27 stycznia 2014 13:00

W czwartek 23 stycznia odbyła się XLII Sesja Rady Gminy Władysławów, na której pojawił m.in. radny powiatowy Zdzisław Wojtkowiak. Radny mówił wprost, że widzi, iż samorządowcom z Władysławowa jego udział jako gościa w obradach jest nie w smak, więc będzie on nadal pracował na rzecz lokalnej społeczności, tylko już bez pojawiania się na sesjach.

Radnego rozsierdziło m.in. to, w jaki sposób udziela mu się odpowiedzi na zapytania, a ostatnio Zdzisław Wojtkowiak dopytywał o sprawę sprzedaży nieruchomości w Międzylesiu. – Ja zadawałem pytania publicznie na sesji, w sali obrad i mam prawo oczekiwać udzielenia mi odpowiedzi również tutaj, na tej sali bądź na piśmie. To jest arogancja władzy! Delikatnie mówiąc. Żebym miał chodzi po biurach i szukać odpowiedzi na nurtujące mnie pytania? Czy ktoś tu jest poważny? – nie krył irytacji Zdzisław Wojtkowiak.

Samorządowiec nie poprzestał na tego typu ostrych uwagach i zauważył, że choć regularnie przez 11 lat sprawowania mandatu radnego powiatowego pojawiał się także na sesjach Rady Gminy Władysławów, to wciąż jakimś cudem nie zawsze otrzymuje na nie zaproszenia. – Najwyraźniej moje uczestnictwo w sesjach i moje wypowiedzi są dla włodarzy niewygodne. (…) W związku z powyższym podjąłem decyzję, że nie będę uczestniczył w posiedzeniach Rady Gminy Władysławów. Tym samym nie będę stwarzał władzom samorządu gminnego niepotrzebnych kłopotów – deklarował radny powiatowy.

Zdzisław Wojtkowiak stwierdził, iż mimo rezygnacji z uczestnictwa w gminnych sesjach, nadal będzie pracował dla dobra gminy i jej mieszkańców.