Bank przegrał przetarg, bank musi zniknąć?

Podczas XLIII sesji Rady Gminy Władysławów okazało się, że funkcjonująca przy Urzędzie Gminy od kilku lat filia jednego z banków nie będzie już prowadziła w najbliższym czasie obsługi finansowej gminy. Taki obrót spraw spowodował zrodzenie się pytania – czy władze powinny powiedzieć temuż oddziałowi „adios”?
Podczas sesji poruszony został temat tego, iż przetarg na kompleksową obsługę bankową w okresie od 01.02.2014 do 31.12.2018 budżetu gminy Władysławów oraz jej jednostek organizacyjnych wygrał niedawno Bank Spółdzielczy w Koninie. Sytuacja ta do pewnych refleksji skłoniła radnego Szustakowskiego, któremu nie podobało się to, że przy Urzędzie Gminy działa póki co filia innego banku.
– Ja uważam, że jeśli obsługuje nas teraz Bank Spółdzielczy w Koninie, to jednym z warunków byłoby to, że oni przychodzą z siedzibą tutaj. Jak tylko Urząd Gminy był wybudowany, w nim była siedziba banku. Trochę nie tak jest, żeby jakiś bank sobie wydzierżawiał pomieszczenia gminne, a petent załatwiając sprawy musiał iść 200 czy 300 metrów gdzie indziej, po to żeby zapłacić 2 zł podatku rolnego. Dla mnie to jest śmieszne – wyraził swoją opinię Szustakowski.
Głos w sprawie zabrał wicewójt Szewczyński dopytując, czy radnemu Szustakowskiemu zależy na uzyskaniu odpowiedzi na pytanie, czy Urząd Gminy będzie dalej czynił udogodnienia dla ludzi wpłacających pieniądze. Tymczasem, by nie gmatwać zbytnio sprawy, Szustakowski zapytał wprost - kiedy bankowi działającemu przy Urzędzie Gminy kończy się dzierżawa gminnych pomieszczeń?
Ostatecznie stosownych wyjaśnień radnym udzieliła inspektor Urzędu Gminy. Samorządowcy zatroskani bankowymi roszadami usłyszeli, że umowa z instytucją finansową działającą wciąż przy Urzędzie Gminy została zawarta w listopadzie 2009 roku i obowiązuje ona na czas nieskreślony. Znalazł się jednak w niej zapis mówiący, iż wcześniejsze wygaśnięcie umowy może nastąpić z chwilą zaprzestania obsługi bankowej przez tegoż najemcę. Umowa może być w każdej chwili wypowiedziana z trzymiesięcznym okresem wypowiedzenia. – Furtka jest otwarta, decyzja należy do nas, do władz – mówiła gmina inspektor. – Zostawimy decyzję do podjęcia panu wójtowi – wskazywał wicewójt Szewczyński.
AW

Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72