Sołtysi radzili z europosłem, wicemarszałkiem i wicedyrektor KRUS-u
W piątkowe popołudnie, w pięknych okolicznościach kolnickiej przyrody, odbyła się narada sołtysów. W wydarzeniu oprócz włodarza gminy Brudzew - wójta Cezarego Krasowskiego wzięli udział także m.in. poseł do Parlamentu Europejskiego - Andrzej Grzyb, wicemarszałek województwa wielkopolskiego - Krzysztof Grabowski oraz wicedyrektor wielkopolskiego oddziału KRUS - Mirosława Katarzyna Kaźmierczak.
Park w Kolnicy stał się doskonałym miejscem do odbycia spotkania nie tylko z racji możliwości obradowania wśród zieleni, na świeżym powietrzu. W Kolnicy można na własne oczy przekonać się, jak na krajobraz polskiej wsi wpływają fundusze unijne, o czym nie omieszkał wspomnieć Cezary Krasowski: – Mija 10 lat, od kiedy Polska wstąpiła do UE. Znajdujemy się w miejscu, gdzie nastąpiła koncentracja projektów realizowanych z funduszy europejskich. Park w którym się znajdujemy był bardzo zapuszczony, a dzięki środkom unijnym i dofinansowaniu w skali 85% wygląda zupełnie inaczej. (…) Udało się też odrestaurować zrujnowaną Wozownię. Obok biegnie droga, która również została sfinansowana ze środków UE – wyliczał wójt wskazując, że gmina Brudzew przez 8 lat pozyskała ze środków unijnych i krajowych ponad 40 000 000 zł.
Przybyłych do Kolnicy sołtysów, a także innych samorządowców i pozostałych gości do dalszej pracy na rzecz lokalnej społeczności zachęcał poseł do Parlamentu Europejskiego - Andrzej Grzyb. Polityk mówił wprost, że przez wiele lat patrzono tylko na zachód Europy i jego dobrodziejstwa, ale dziś warto się zastanowić, czy aby my w Polsce nie mamy w pewnych dziedzinach więcej do zaoferowania niż kraje zachodnie. W rozwoju pomogły pieniądze unijne, które wiele gmin i miast może liczyć w milionach. – To pozwoliło na realizację takich inwestycji i zadań, których nie zrobiłoby się np. przez następnych pięć lat. Gdy się jedzie przez Wielkopolskę wzdłuż i wszerz to widać nowe drogi, chodniki, oświetlenie. Gdy są wykopy, to wiadomo, że powstaje infrastruktura w postaci kanalizacji i oczyszczalni. (...) Pieniądze pomogły, ale to intelekt ludzi sprawił, że wiele rzeczy można było zrobić. To jest ważne - potencjał ludzi – mówił Andrzej Grzyb.
Polityk stwierdził także, że choć przed wejściem do UE było wiele obaw, to w większości okazały się one bezpodstawne. Swego czasu wiele osób wątpiło w to, że polski rolnik poradzi sobie z wypełnianiem wniosków i staraniem się o środki unijne, a tymczasem dziś mieszkańcy wsi sięgają po te pieniądze bardzo skutecznie. Jak zauważył Andrzej Grzyb, polskie rolnictwo i gospodarka podążają w dobry kierunku, gdyż rodzimymi produktami interesują się coraz to nowsze rynki np. azjatyckie i afrykańskie, a eksport wzrasta. Z kolei wicemarszałek województwa wielkopolskiego - Krzysztof Grabowski poruszył podczas narady kwestię potrzeby istnienia (nieco zapomnianych) spółek wodnych: – Są środki na spółki, można z tego korzystać.
Głos podczas narady zabrał także sołtys i radny w jednej osobie - Józef Budynek. Samorządowiec chwaląc posła Grzyba z PSL-u udowodnił, że nie jest staroświecki i potrafi np. solidnie skomplementować urodę drugiego mężczyzny: – Pan bardzo jest lubiany w województwie, w Polsce, no i jak się widzi w telewizji, to jest pan jednym z najbardziej przystojnych przedstawicieli ruchu ludowego. Naczelny Komitet Wykonawczy PSL na przyszły rok powinien wystąpić z kandydaturą pana na prezydenta RP. Pan na to zasługuje, jest godny tego.
Spotkanie w Kolnicy zakończyło przedyskutowanie zagadnień, związanych z organizacją tegorocznych dożynek.
AW

Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72