Sołtys docieka, czy Sun Garden może szkodzić środowisku

Akadiusz Wszędybył piątek 25 lipca 2014 11:00

Usytuowany w Malanowie potężny zakład pracy dla jednych jest strategicznym inwestorem i żywicielem setek lokalnych rodzin, dla innych firmą traktowaną zbyt pobłażliwie przez lokalne władze. Ten rozdźwięk widoczny był jak na dłoni podczas czwartkowej sesji Rady Gminy Malanów, kiedy to np. sołtys Celestyn głośno zastanawiał się, czy nie powinno się przeprowadzić badań które pokazałyby, czy aby firma nie szkodzi mieszkańcom i środowisku naturalnemu.

W trakcie czwartkowej sesji nazbierało się trochę utyskiwań, związanych z firmą Sun Garden. Przykładowo radny Nycek mówił głośno, iż nie może być tak, że przedsiębiorstwo to może kupić pokaźny kawałek terenu ledwie za niecałe 100 000 zł, ponieważ gdyby np. gmina chciała kupić teren położony w dogodnym miejscu, musiałaby – zdaniem radnego – płacić o wiele większe pieniądze za ar. Podczas sesji narzekano też na to, że ostatnimi czasy z terenu, na którym trwają prace budowlane, a który niebawem będzie własnością Sun Garden, spłynęły w dużych ilościach wody opadowe, zalewając chociażby boisko usytuowane przy ul . Parkowej.

Swoją cegiełkę do toczenia rozmów o jednym z największych lokalnych pracodawców dorzucił podczas sesji sołtys Celestyn. – Czy w związku z działalnością, z wpływem firmy Sun Garden na środowisko były kiedykolwiek przeprowadzone jakieś badania, dotyczące skażeń ewentualnych, powietrza czy gleby? Czy takie coś miało miejsce? To jest potężny zakład. Może trzeba by się tym zainteresować, żeby coś tam nie wpływało niekorzystnie na zdrowie mieszkańców – sugerował Andrzej Toms.