Radny Radecki zabrał głos podczas punktu obrad, poświęconego na składanie interpelacji. – No cóż, odcinek drogi od Tuliszkowa, przez Wróblinę, aż do Smaszewa.... Szanowni państwo, byłem na tzw. zaproszeniu, spotkałem się z mieszkańcami Wróbliny. Nie będę opowiadał co mnie spotkało, bo na prawdę nic przyjemnego. Żaden z nas nie chciałby usłyszeć tylu słów pod swoim adresem. Tam faktycznie potrzeba naprawy drogi jest tak pilna. Do Tuliszkowa trzeba jechać slalomem. Gorszej drogi nie ma w całym powiecie.

Radny powiatowy głośno zastanawiał się podczas sesji, co daje nam ciągłe łatanie trasy. – Sprawa jest bardzo pilna. Mieszkańcy straszą telewizją, piszą petycję do pana starosty, zbierają podpisy. Przynajmniej te dziury należałoby w tej chwili połatać, jeśli Starostwo nie ma pieniędzy na położenie nowego dywanika asfaltu. Radny wskazał także, że pilnie należy połatać dziury na ul. Krasickiego w Tuliszkowie, usunąć kilka suchych drzew przy drodze powiatowej itp.

Podczas XIX sesji Rady Powiatu starosta Seńko wskazał, iż spotkał się niedawno z burmistrzem Ciesielskim. Jest więc szansa na wypracowanie porozumienia, co do wspólnej realizacji drogowej inwestycji. Na szczegóły jest jednak jeszcze zbyt wcześnie. Obecnie priorytetem jest wyremontowanie drogi Wrząca-Piętno, oczywiście najlepiej z wykorzystaniem środków zewnętrznych. 

AW