Zmuszą prywatne żłobki, by zwróciły dotacje? Wójt zapowiada starania o to

Akadiusz Wszędybył wtorek 25 października 2016 3:00

Na samorządy spada coraz więcej zadań i obowiązków, niestety w ślad za tym nie idą stosowne pieniądze. Budżety są napięte, a władze muszą oglądać każdą złotówkę z dwóch stron po kilka razy. Trudno oczekiwać, że w takim przypadku gminy nie będą szukały oszczędności. Jak można było przekonać się podczas sesji Rady Gminy Turek, pod lupę wzięty zostanie np. temat dotacji dla prywatnych żłobków. – Mecenasi już nad tym pracują – mówił wójt Mikołajczyk.

Podczas poniedziałkowej sesji, tak jak praktycznie podczas każdych obrad, zajęto się naniesieniem poprawek do budżetu. Tak oto wspomniano, że w przypadku tzw. wydatków bieżących należałoby zwiększyć pulę środków na pokrycie kosztów uczęszczania uczniów, mieszkańców gminy Turek, do przedszkoli w Turku, Brudzewie, Przykonie, Kawęczynie, o kwotę 272 000 zł itp. Teoretycznie zwiększenia o 26 000 zł wymaga pula środków na dotacje dla niepublicznych żłobków.

Ciekawą informacją podzielił się z uczestnikami sesji wójt Karol Mikołajczyk. – Jeśli chodzi o żłobki, to wszczęliśmy procedurę wyjaśniającą, czy powinniśmy te środki przekazywać. Wszystko wskazuje na to, że nie – mówił wójt.

Uczestnicy sesji przekonali się, że być może gmina Turek będzie niebawem ubiegać się o zwrot tychże pieniędzy od podmiotów, którym dotacji udzielono w latach wcześniejszych. – Będziemy się domagać o zwrot. Przygotowujemy to. Czy się uda? Zobaczymy. (…) Czymś innym są przedszkola. Tu bezwzględnie te dotacje przekazywać musimy i tu nie ma dyskusji. W przypadku żłobków sprawa jest otwarta i rozwojowa – mówił wójt Mikołajczyk.

AW