Turek potrzebuje czystego powietrza. Marczewski zastanawia się, jak walczy o nie Antosik
Bywa tak, że podczas sesji Rady Powiatu samorządowcy składają interpelacje, dotyczące działań burmistrza. Bywa i na odwrót, gdy podczas sesji Rady Miejskiej roztrząsa się działania starosty. Do tego typu rozważań doszło również w poniedziałek 27 lutego. Wtedy to radny powiatowy Marczewski zastanawiał się, co robi burmistrz Turku dla poprawienia stanu środowiska.
W poniedziałek radni Sejmiku Województwa Wielkopolskiego obradowali w Poznaniu podczas XXVII sesji. Zapoznali się m.in. z informacją Zarządu Województwa Wielkopolskiego, dotyczącą stanu przygotowań uchwały antysmogowej. Władze województwa planują uchwalić przepisy, za sprawą których w Wielkopolsce poprawi się jakość powietrza.
Ta sytuacja skłoniła do przemyśleń Mariana Mirosława Marczewskiego. Polityk SLD mówił o tym, iż nikt nie ma wątpliwości, że Polska jest miejscem na mapie Europy, gdzie zanieczyszcza się środowisko. Powietrze jest tu zatruwane, masowo wycina się drzewa. Zdaniem Mariana Mirosława Marczewskiego, dziwne jest to, że teoretycznie każdy samorząd ma jakiś program walki o czyste środowisko, a w rzeczywistości jest jak jest. W ocenie Marczewskiego Turek też nie prezentuje się rewelacyjnie pod względem troski o otoczenie i matkę naturę.
Zdaniem Marczewskiego władze powiatu powinny postarać się, by burmistrz Turku wskazał, jakie działania podejmowane są w mieście, by powietrze nie było zatruwane. Czy Romuald Antosik zechce udzielić odpowiedzi Marianowi Mirosławowi Marczewskiemu? Zapewne niebawem się przekonamy.
AW