Marczewski o Groźnym: Rabował, chłostał, znęcał się nad chłopami
W czwartek 12 lipca w Dobrej odbędą się obchody Dnia Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej. To, że zorganizowane zostaną właśnie w tymże miasteczku, nie spowodowało się Marianowi Mirosławowi Marczewskiemu. Radny powiatowy stwierdził, że to nielogiczne, by przygotowywać uroczystości w miejscu, gdzie hołduje się żołnierzy wyklętych z Groźnym na czele, który – zdaniem Marczewskiego – nie miał dla ludności wsi zbyt wiele litości.
Uczestnicy obchodów Dnia Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej spotkają się o godz. 18:00 w kościele pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Dobrej, gdzie odprawiona zostanie msza święta w inwencji Wsi Polskiej. Po modlitwie przyjdzie czas na okolicznościowe wystąpienia. Zgromadzeni złożą także kwiaty pod pomnikiem św. Jana Pawła II.
Formuła organizacji wydarzenia oburzyła Mariana Mirosława Marczewskiego. Nie omieszkał o tym wspomnieć podczas XLI sesji Rady Powiatu. – Wszyscy otrzymaliśmy zaproszenia. Dlaczego w Dobrej? Tam co roku są obchodzone dni żołnierzy przeklętych, a jednym z tych żołnierzy był Groźny. On urósł do rangi symbolu. Panie starosto, dobrze byłoby, gdyby pan jako ludowiec, w trakcie obchodów, powiedział kilka zdań o tymże bohaterze. Oczywiście bohaterze w cudzysłowie.
Radny Marczewski ma o Groźnym jak najgorsze zdanie. – Rabował, chłostał, znęcał się nad chłopami, którzy brali ziemię z reformy rolnej i nie tylko nad tymi. Są to udokumentowane sprawy. Jest na ten temat bardzo bogata bibliografia – stwierdził radny. Marczewski dodał, że chichotem losu jest dla niego to, że w działania włączył się burmistrz Dobrej, który według Marczewskiego ma więcej wspólnego z komunizmem niż on sam.
Marian Mirosław Marczewski prosił, by w przyszłości ostrożniej dobierano w powiecie miejsca organizacji obchodów patriotycznych, a przy okazji zachęcał, by wszyscy zapoznali się ze zbiorami tzw. Archiwum Igły.
AW
Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72