Zamienią wójta na burmistrza? Brudzew i Władysławów chcą odzyskać prawa miejskie

Na terenie powiatu tureckiego mamy obecnie trzy miejscowości na prawach miejskich: Turek, Tuliszków i Dobrą. Jak się okazuje do miana miasta aspirują dwie kolejne stolice gmin: Władysławów i Brudzew. Obie już prawa miejskie w swojej historii miały i obie je utraciły. A Władysławów nawet dwukrotnie.
W ubiegłym tygodniu, na zaproszenie Wojewody Wielkopolskiego do Poznania przyjechali przedstawiciele samorządów, które rozważają rozpoczęcie procedury odzyskanie praw miejskich. W spotkaniu uczestniczyła wójt Władysławowa, Elżbieta Klanowska i sekretarz Brudzewa, Tomasz Józefowicz.
- Rzeczywiście, chcielibyśmy rozpocząć starania o odzyskanie praw miejskich – przyznaje burmistrz Brudzewa, Cezary Krasowski. Prawa miejskie odebrano Brudzewowi dekretem carskim po zakończeniu powstania styczniowego w 1870 roku. – Było to swego rodzaju pozbawienie miejscowości prestiżu. Teraz dobrze byłoby ten prestiż odzyska – uważa wójt. Tym bardziej, że jak słusznie zauważa, Polska się wyludnia i choć sam Brudzew i sąsiadująca z nim Kolnica, odnotowują przyrost mieszkańców, odzyskane prawa miejskie wzmocnią znaczenie miejscowości w okolicy. Wójt liczy się z tym, że w przyszłości małe samorządy mogą po prostu nie poradzić sobie z samodzielnym funkcjonowaniem i czeka nas łączenie małych gmin w większe jednostki administracyjne.
Zadecydują mieszkańcy
Krok pierwszy do odzyskania praw miejskich to konsultacje społeczne. – Pytać będziemy wszystkich mieszkańców całej naszej gminy – podkreśla wójt Krasowski, deklarując, że to właśnie wola wyrażona przez społeczeństwo będzie miała decydujący głos w podjęciu dalszych kroków. A tych jest sporo – trzeba przygotować i zebrać obszerną dokumentację, zawierającą nie tylko informacje historyczne i urbanistyczne, ale również geodezyjne i statystyczne.
Z dniem 1 stycznia 2023 roku, prawa miejskie nadano w Polsce 15 miejscowościom. Żeby uzyskać je od 1 stycznia przyszłego roku, dokumentacja musi być przygotowana do końca marca. – To raczej nierealne – oceniają zgodnie wójtowie Brudzewa i Władysławowa. W grę wchodzi więc raczej złożenie wniosku do wojewody do końca marca 2024 roku i odzyskanie statusu miast w styczniu 2025 roku.
Inicjatywa odzyskania praw miejskich dla Brudzewa to wspólny pomysł wójta Krasowskiego i Towarzystwa Przyjaciół Brudzewa. – Brudzew posiadał prawa miejskie przez czterysta lat. W obchodzoną w tym roku 160 rocznicę wybuchu Powstania Styczniowego jest taki trend, żeby te miasta, które po jego upadku straciły swój status, mogły go odzyskać – mówi Krasowski.
Wady? Brak!
Z odzyskaniem praw miejskich mogą wiązać się pewne obawy mieszkańców. – A to, że podatki będą wyższe, że nauczyciele stracą dodatek wiejski, nie będzie sołtysa, no i co z dopłatami unijnymi – to cztery najważniejsze kwestie – wylicza wójt Brudzewa. Tymczasem, jak się okazuje, niepokoje społeczne nie są niczym uzasadnione. – Jeśli chodzi o podatki, ustala je rada gminy, a ich górne stawki przedstawia minister finansów. W niektórych miastach podatki są niższe niż w gminach wiejskich. Tu decyduje rada, więc obaw nie ma. Jeśli chodzi o nauczycieli, również nic nie stracą. Dodatek wiejski obowiązuje też w miastach do 5 tysięcy mieszkańców. Sołtysa co prawda nie będzie, ale jest za to przewodniczący rady mieszkańców. Fundusz sołecki zastępuje fundusz obywatelski. Do 2018 roku były rzeczywiście problemy z dopłatami. W tej chwili nie już ma różnicy – wyjaśnia wójt. Z odzyskaniem statusu miasta wiążą się za to spore korzyści: przede wszystkim prestiż i możliwość uzyskania dotacji na rewitalizację ośrodków miejskich. Miasto przyciągnie nowych inwestorów i mieszkańców.
W swojej burzliwej historii Władysławów prawa miejskie tracił dwukrotnie. Za pierwszym razem powodem był dekret carski i represje wobec miejscowości, z których pochodzili powstańcy. Po odzyskaniu niepodległości, w 1919 roku miejscowość odzyskała status miasta. Co prawda nie na długo. Już w 1934 roku w życie weszła nowa ustawa o samorządzie terytorialnym, która zabrała praw miejskie miejscowościom o liczbie mieszkańców niższej niż trzy tysiące. I tak minęły kolejne dekady.
Wszystko wskazuje na to, że jeszcze w najbliższych wyborach samorządowych, które odbędą się wiosną 2024 roku, mieszkańcy gmin Brudzew i Władysławów wciąż jeszcze wybierać będą wójta. Czy w przyszłości jego miejsce zajmie burmistrz? Wszystko w rękach społeczeństwa.

Anna Wiśniewska-Kocik
Dziennikarka Turek.net.plFB
email: ania@turek.net.pl