Tylko dla panów! Tradycyjna procesja Emaus wyruszyła w Dobrej o świcie
Punktualnie o 5:30 w Wielkanocny Poniedziałek wyruszyli w trzygodzinną trasę. Jak zawsze towarzyszyły im odmawiane modlitwy, śpiewy tradycyjnych pieśni i obrzędy. A i uczestnicy dopisali – kilkuset młodszych i starszych uczestników zakończyło procesję Emaus mszą w kościele pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Dobrej.
W procesji uczestniczą całe pokolenia – ojcowie zabierają nastoletnich synów, dziadkowie wnuków. I tak od połowy XIX wieku, kiedy to tradycja Emaus, lub jak mówią dobrowianie, Meus, wpisała się w lokalne obchody świąt Wielkanocnych.
Sama procesja z udziałem wyłącznie mężczyzn wywodzi się ponoć ze średniowiecza, kiedy to jednym z realizowanych wyłącznie z udziałem panów widowisk pasyjnych, była właśnie rozmowa zmartwychwstałego Jezusa z dwoma apostołami, podążającymi z Jerozolimy do oddalonego od niej o 10 kilometrów miasteczka Emaus.
Tak jak przed wiekami, w Wielkanocny Poniedziałek, panowie z Dobrej i okolic wyruszają w kilkugodzinną wędrówkę szlakami stojących w okolicy Dobrej krzyży i kapliczek. Po trzech godzinach marszu pielgrzymi wracają do miasta, skąd przy wtórze orkiestry dętej, kierują się na poranną, już koedukacyjną mszę w dobrskiej świątyni.
Udział w procesji ma zapewnić obfite plony i boże błogosławieństwo. W 2020 i 2021 roku procesje nie odbyły się z powodu pandemii.
Anna Wiśniewska-Kocik dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72