W poszukiwaniu krasnali i wodnych osobliwości. Dolnośląska przygoda dzieci z Grzymiszewa
Najpierw zwiedzili wrocławski rynek, później wyruszyli dalej na południe. Tak dzieci ze szkoły w Grzymiszewie spędziły czas na wycieczce do Kowar.
Na trzydniowy wyjazd wyjechały dzieci z Klubu Karate Shinkyokushinkai KSISW z Grzymiszewa, pod kierunkiem shihan Dariusza Jasiakiewicza 5 dan oraz 20 uczniów z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Grzymiszewie, pod opieką pani Bożeny Grzelak. Już sam przejazd zapowiadał się atrakcyjnie, bo po drodze odwiedzili Wrocław i zobaczyli pokaz multimedialnej fontanny, największej tego typu w Polsce. Wodne widowisko zsynchronizowane jest ze starannie dobraną muzyką, oświetleniem, animacjami, co daje niesamowite wrażenie artystyczne.
Po pokazie można było ruszyć uliczkami starego miasta na poszukiwanie ukrytych tu i ówdzie krasnali – symbolu miasta. Późnym popołudniem wycieczkowicze dotarli wreszcie do pensjonatu Viktoria w Kowarach. Aktywny dzień skończył się meczem piłki nożnej.
Nazajutrz zgodnie z planem, dzieci odwiedziły czwarty co do wysokości w polskich Karkonoszach – wodospadu Myi. Po południu zwiedzili Karpacz, a wieczorem sił starczyło jeszcze na dyskotekę.
Ostatni dzień wyprawy rozpoczął się od radoczynnego źródełka wody u podnóża góry Siodlak w nieczynnym kamieniołomie nad Kowarami. Potem poszukiwanie kolorowych jeziorek: żółtego, purpurowego i błękitnego – powstałych w wyniku wydobywania minerałów i powrót do Grzymiszewa.
Anna Wiśniewska-Kocik
Dziennikarka Turek.net.plFB
email: ania@turek.net.pl
Dodatkowe zdjęcia do artykułu
2
3
4
5
6
