Stary, ale jary! Marek Piekarczyk podbił serca publiczności w Tuliszkowie
Jak mówią jego fani, należy do tych artystów, którzy na żywo brzmią lepiej niż na płycie. Nic więc dziwnego, że w piątkowy wieczór tuliszkowska hala po brzegi wypełniona była entuzjastami rockowych brzmień, którzy dojechali z bliższej i dalszej okolicy.
Do Tuliszkowa wokalista legendarnej grupy TSA przyjechał z projektem „Piekarczyk akustycznie”. Towarzyszyli mu przyjaciele: Tadeusz Apryjas – gitara akustyczna oraz Jacek Borowiecki – cajon. Od początku występu wokalista nawiązał znakomity kontakt z publicznością, którą zabawiał anegdotami z życia swojego oraz przyjaciół, towarzyszących mu na scenie. Publiczność żywo reagowała na te opowieści oraz zaprezentowany repertuar, na który złożyły się stare dobre rockowe ballady i utwory nowsze, nagrane przez Piekarczyka choćby z Yugopolis, jak „Gdzie jest nasza miłość”, którą wokalista wykonał na bis ponad dwugodzinnego występu. Poza tym publiczność usłyszała zapomniane już, a jakże piękne, muzyczne perełki Tadeusza Nalepy, Michaja Burano z Czerwono-Czarnych, Krzysztofa Klenczona, czy braci Zielińskich.
Okazuje się, że gwiazdor telewizyjnego talent show, mimo przekroczonej siedemdziesiątki, ma nadal rzesze sympatyków oraz sceniczną charyzmę, którą docenili fani z Tuliszkowa, Turku, Konina, a nawet Poznania.
Wydarzenie dofinansowane zostało przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego z Funduszu Promocji Kultury, a jego organizatorem była Miejsko-Gminna Biblioteka Publiczna w Tuliszkowie oraz Gmina i Miasto Tuliszków.
Anna Wiśniewska-Kocik dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72