W tym roku mieszkańcy Tuliszkowa zdecydowanie nie mogli narzekać na brak świątecznych atrakcji. Wspólne kolędowanie i modlitwa, smakowanie specjałów kuchni polskiej oraz wizyta brodatego świętego – to wszystko działo się w niedzielny wieczór 16 grudnia w tymże mieście, podczas zorganizowanego już po raz piąty spotkania wigilijnego. Prawdziwą gratką – i to nie tylko dla dzieci – było pojawienie się Mikołaja, który przybył na koniu i przywiózł ze sobą słodkie podarki. Równie interesującą oprawę zyskało po raz pierwszy święto Trzech Króli.

Tuliszkowianie oraz mieszkańcy okolicznych miejscowości zawitali w niedzielny wieczór do tamtejszego kościoła parafialnego p.w. św. Wita, gdzie odprawiona została Msza Święta, a w czasie koncertu kolęd swe umiejętności wokalne zaprezentowały przedszkolaki, a nieco później wystąpili również członkowie zespołu Vocalis. O godz. 17:00 uczestnicy wydarzenia opuścili mury świątyni, by wziąć udział w przemarszu orszaku Trzech Króli, który zmierzał w kierunku budynku MGOK.

W mędrców wcieliły się rzeczywiście trzy kluczowe dla tuliszkowskiej społeczności postaci. W szaty przyodziali się burmistrz Grzegorz Ciesielski, przewodniczący Rady Miejskiej - Tomasz Maćkowski oraz dziekan dekanatu tuliszkowskiego - ks. prałat Stanisław Nowak. Panowie na grzbietach koni udali się na plac przy MGOK, gdzie w czasie złożenia pokłonu przekazali świętej rodzinie – oczywiście symbolicznie – mirrę, kadzidło i złoto. W chwilę potem w niebo poszybowały lampiony, a amatorzy słodkości zostali obdarowani cukierkami.

AW