Gm. Turek: Sołtys Warenki opieprzył radnych
Choć zazwyczaj sołtysi są raczej obserwatorami, niż czynnymi uczestnikami samorządowych dysput, to jeden z nich podczas XXXI sesji z pełnym zaangażowaniem zmył głowę radnym Gminy Turek. – Co żeście zrobili dla Warenki?! A pieniądze idą: na Słodków-Kolonię, na Obrzębin – grzmiał Zbigniew Mrzewiński.
Gdy XXXI sesja Rady Gminy Turek chyliła się ku końcowi, głos - i to w sposób bardzo emocjonalny i krytyczny - zabrał jeden z sołtysów. Samorządowiec dał dowód swojego braku akceptacji dla jakości pracy radnych, jego zdaniem „kulejącej” w kwestii równego traktowania wszystkich wyborców. – Tylko Obrzębin i Obrzębin. Czy istnieje taka miejscowość, jak Warenka? – pytał retorycznie sołtys tejże miejscowości.
– Czy tu padło kiedyś z ust jakiegoś radnego "zrobimy coś na Warence"? Ja tutaj już drugą kadencję siedzę i nie słyszałem. Ani ścieżki, ani chodnika. (...) Nikt nic nie mówi. Kochani! Dochód z Warenki to jest ponad milion złotych rocznie. Nie wiem dokładnie, ale pan wójt może to potwierdzić. Kopalnia jest na Warence, tego nie da się ukryć. Co żeście zrobili dla Warenki?! A pieniądze idą: na Słodków Kolonię, na Obrzębin. A tutaj nic. Macie troszeczkę sumienia? Nie macie. Ja wam powiem oficjalnie - nie macie – nie przebierał w słowach dwa dni po sesji budżetowej sołtys Zbigniew Mrzewiński.
Przewodniczący Rady Gminy - Edward Kończak przypomniał sołtysowi, że przecież Warenka ma radnego, więc słowa dotyczące potrzeb miejscowości musiały na pewno paść na sali obrad.
AW
Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72