Święto Plonów w niebywały sposób integruje ludzi, łącząc elementy ludowej biesiady z duchowym przeżyciem. Święto to jest wyrazem radości, ale też zwraca uwagę na trudy pracy na roli. W tym roku miejscem uroczystości dożynkowych w gminie Władysławów był Chylin. Mieszkańcy Chylina witali w swoich progach uczestników Święta Plonów w niedzielne popołudnie, 25 sierpnia. Tego dnia właśnie odbyły się Dożynki Gminno-Parafialne.

Jak co roku po zakończeniu wszystkich najważniejszych prac polowych i zebraniu plonów przyszła pora na dziękczynienie i zabawę. Miejscem świętowania w gminie Władysławów w tym roku był Chylin, na czas dożynek ustrojony w piękne dekoracje, zapraszające przejezdnych do zatrzymania się i wspólnego świętowania.

Ceremonię dożynkową otworzyła Msza Święta polowa, celebrowana przez wikariusza parafii w Russocicach, ks. Michała Laskowskiego. Towarzyszyli mu proboszcz parafii w Russocicach, ks. kan. Andrzej Kaczmarek oraz proboszcz parafii w Wyszynie, ks. kan. Mieczysław Piotrowski. Na ich ręce przedstawiciele sołectw złożyli dary z tegorocznych plonów. Błogosławieństwo tego, co wydała Matka Ziemia oraz tych wszystkich, którzy na tej ziemi pracują, zakończyło część liturgiczną dożynek. Duchowa uczta przerodziła się w ludową biesiadę.

Uroczystego otwarcia Święta Plonów dokonał wójt gminy Władysławów, Krzysztof Zając, któremu podczas trwania uroczystości dożynkowych towarzyszyła żona. W klimat ludowych obyczajów dźwiękami pieśni i wierszy wprowadził uczestników dożynek zespół „Wyszynianki”, a młodzież, działająca przy Gminnym Ośrodku Kultury, ubrana w piękne ludowe stroje i przyozdobiona wiankami z kwiatów polnych przywołała klimat staropolskich obrzędów. Jednym z nich był taniec panien z gospodarzami dożynek. Złożono też w ofierze dożynkowy wieniec. Korowód dożynkowy przekazał go na ręce Wójta, Proboszcza, Przewodniczącego Rady i Sołtysa wsi Chylin.

Tradycyjnie już nie mogło zabraknąć chleba wypieczonego z tegorocznych zbiorów oraz darów z sadów i ogrodów, które zostały przekazane przez starostów dożynek gospodarzom niedzielnej uroczystości. Honory starościny pełniła pani Leokadia Jesiołowska, mieszkanka wsi Mariantów. Towarzyszył jej pan Dariusz Bartczak, mieszkaniec i jednocześnie sołtys wsi Władysławów. Jak nakazuje tradycja dary rozczęstowano wśród gości i uczestników dożynek. W obchodach brało udział wielu zaproszonych gości. Gratulacje, podziękowania i życzenia płynęły szerokim strumieniem z ich ust.

Dalszą część święta plonów uświetnił swoimi występami zespół „Kumpelsi”, działający przy Domu Kultury w Brudzewie, którego opiekunem jest Wiesław Zydorkiewicz. Jak przystało na rolnicze święto, nie zabrakło też wiejskich specjałów, przygotowanych przez mieszkańców sołectwa Chylin, którymi częstowano wszystkich przybyłych na uroczystości. Poza dawnymi zwyczajami, nie zabrakło też współczesnych atrakcji, z których największą radość miały dzieci. Na nie bowiem czekały dmuchane zjeżdżalnie czy trampoliny.

Również pogoda, która nie szczędziła uczestnikom Święta Plonów promieni słońca, sprzyjała świętowaniu. Radosną atmosferę przedłużyła zabawa taneczna. W ten sposób Chylin zwieńczył całoroczny trud rolników z terenu gminy Władysławów i ukoronowali go tak, jak nakazuje staropolska tradycja.

Autor artykułu:
MM / wladyslawow.pl