XXL na wybiegu
Na pewno niejedna z nas nieraz stała przed otwartą szafą dobierając z niej coraz to nowe ubrania, przymierzając, oglądając, a na końcu stwierdzając, że ta stylizacja jednak nie pasuje. Każdy stylista powie, że kluczem do dobrego wyglądu jest dopasowanie ubioru do sylwetki. Bardzo ważne jest, aby ukryć jej mankamenty, a uwypuklić atuty. Chcemy przecież czuć się dobrze w swoim ciele, prawda? Czy wiecie, jaki jest sekret modelek plus size? Czy w rozmiarze XXL wciąż można wyglądać kobieco, zmysłowo i modnie? Oczywiście, że tak! Jak? Przeczytajcie.
Rewolucja na miarę XXL
Kiedyś ze słowem “modelka” kojarzyliśmy jedynie wysokie dziewczęta o nienagannej figurze, czyli maksymalnie o rozmiarze S, choć nawet lepiej XS. Powszechnie wiadomo, że modelki często borykały się z problemami zdrowotnymi takimi, jak chociażby bulimia czy anoreksja. Powodem tego był stres, który towarzyszył tej pracy i ciągłe dążenie do wymiarów wymaganych przez agencje modelingowe. Na szczęście obecnie świadomość naszego ciała, jak również skutków złego odżywiania, ciągle wzrasta, a świat modelingu coraz bardziej zwraca uwagę na dobre warunki pracy kobiet i mężczyzn. Trendy się zmieniają i dają one nadzieję na lepsze jutro. Przełomowym wydarzeniem na wybiegu było pojawienie się kobiety, którą śledzi obecnie ponad 8 milionów osób na Instagramie. Mowa oczywiście o Ashley Graham, amerykańskiej modelce światowej sławy, która wywróciła świat modelingu do góry nogami, zapoczątkowała trend modelek plus size i swoimi działaniami wpłynęła na wiele kobiet, dając im motywację do znalezienia w sobie piękna i pokochania własnego ciała.
Głowa do góry, pierś do przodu!
Według przeprowadzonych badań kobiety o większym rozmiarze były mniej odporne na stres, gorzej radziły sobie w trudnych sytuacjach życiowych i były mniej pewne siebie. Dlaczego? Do jakiegoś czasu przemysł odzieżowy skupiał się w większości na osobach o małym rozmiarze, a kobiety o pełnych kształtach przytłoczone były wszechobecnym dążeniem do utraty wagi. Kompletnie niepotrzebnie, bo w swoich ciałach wyglądały przecież bardzo kobieco i klasycznie. Obecnie prawie wszystkie sieciówki mają swoją linię plus size, a w wielu sklepach większe rozmiary możemy znaleźć wywieszone standardowo z innymi rozmiarówkami. Mały krok dla sprzedawców, duży dla kobiet o większym rozmiarze.
Jak się ubrać będąc plus size? Oto wskazówki!
-
Unikaj luźnych ubrań - zamiast ukrywać niedoskonałości, pokaż swoje atuty! Wbrew pozorom luźna koszulka i spodnie nie sprawią, że poczujesz się w swoich ubraniach bardziej kobieco. Istnieje niebezpieczeństwo, że zbędne kilogramy będą jeszcze bardziej widoczne.
-
Co za dużo to niezdrowo - każda z nas chociaż raz w życiu widział kobietę, która nazbyt mocno wyeksponowała swoje ciało. Nie namawiamy do zakrywania się od stóp do głów, ale doskonale wiadomo, że trzeba znać umiar.
-
Pomyśl nad krojem ubrań - najlepiej wybieraj dekolty w serek, czyli wykończone w literę V. Optycznie zmniejszy to Twoje ramiona, a tym samym uwydatni biust. Unikaj falbanek, wzorów w okolicy dekoltu, postaw raczej na klasykę. Im mniej, tym lepiej.
-
Talia osy. Tak! Twoja! - jeśli jeszcze jej nie zauważyłaś, to znaczy, że nieodpowiednio ją wyeksponowałaś. Wybieraj sukienki z odciętą talią, których dół rozszerza się w kształcie litery A. Zakładaj dopasowane spódnice za kolano, koniecznie z wysokim stanem! Jest teraz bardzo modny, a dodatkowo idealnie będzie współgrał z Twoją sylwetką.
-
Znajdź spodnie o prostym kroju lub lekko rozszerzane - dobra informacja - dzwony wracają do łask! To świetny sposób na wydłużenie sylwetki. Pamiętaj tylko o tym, aby unikać wzorów i bocznych kieszeni.
-
Obcasy wybieraj raczej na słupku niż na szpilce - będzie to zdrowsze dla Twojego kręgosłupa i pomoże zachować harmonię pomiędzy Twoją sylwetką a ubiorem.
-
Bądź sobą! - baw się modą, nie ograniczaj się. Pamiętaj, że to Ty masz się czuć najlepiej w danej stylizacji.
Ubrania plus size - gdzie je kupić?
Dosłownie wszędzie. Rozejrzyj się również w sklepach online. To bardzo prosty sposób na zakupy - bez potrzeby wychodzenia z domu. Kolejnym plusem jest to, że sklepy bardzo często oferują kody rabatowe, które możesz wykorzystać, aby zaoszczędzić pieniądze.