Od czego zacząć? Proste sposoby na oswojenie trudnych tematów

Czasem wystarczy jedno trafne pytanie, obrazek czy metafora, by dziecko poczuło się wysłuchane. Ważne jest, by stworzyć bezpieczną przestrzeń, taką, w której żadne uczucie nie jest „głupie” ani „nie na miejscu”. Na początek pomocne mogą być proste rytuały, które naturalnie wprowadzają temat emocji do codziennych sytuacji.

Dobrym punktem wyjścia jest tzw. rozgrzewka emocjonalna: krótka rozmowa na temat tego, jak się dziś czujesz i dlaczego. Możesz wykorzystać do tego na przykład grę konwersacyjną od Emocjolandia „Miło, że pytasz” i na początek wybrać kilka kart z lżejszymi pytaniami. 

Jeśli rozmowa wydaje się zbyt bezpośrednia, warto sięgnąć po grę, na przykład „Wieżę Emocji”. Dzięki niej dziecko uczy się opowiadać o sobie w sposób pośredni, przy okazji poznając słownictwo i oswajając się z wyrażaniem emocji. Wspólna zabawa daje sygnał: to, co czujesz, jest ważne i można o tym mówić bez wstydu.

Warto też pamiętać, że nie każda rozmowa musi kończyć się rozwiązaniem. Czasem celem jest po prostu zauważenie emocji, nazwanie jej i zaakceptowanie. To pierwszy krok do budowania zdrowej relacji z własnymi uczuciami i z drugim człowiekiem.

Jak pomoce od Emocjolandii otwierają przestrzeń do dialogu

Nie zawsze łatwo zacząć rozmowę o emocjach. Szczególnie wtedy, gdy dziecko nie potrafi jeszcze nazwać tego, co czuje, albo gdy temat dotyczy trudnych przeżyć. Pomoce dydaktyczne od wydawnictwa Emocjolandia zostały zaprojektowane właśnie z myślą o takich sytuacjach. Ich zadaniem nie jest „nauczyć emocji”, ale zaprosić do rozmowy, która toczy się we własnym tempie, bez presji i oceniania.

To, co wyróżnia produkty Emocjolandii, to atrakcyjna forma i neutralna, przyjazna oprawa graficzna, która działa jak pomost między dzieckiem a dorosłym. Karty, plansze i gry nie narzucają gotowych odpowiedzi. Stają się raczej pretekstem do zadania pytania, podzielenia się historią, spojrzenia na sytuację z innej perspektywy. W naturalny sposób przełamują dystans i ułatwiają wyrażenie tego, co często pozostaje niewypowiedziane.

Ważne jest także to, że Emocjolandia nie narzuca scenariuszy – każde narzędzie można dowolnie modyfikować, dopasowując je do wieku, potrzeb i poziomu grupy. Dzięki temu sprawdza się zarówno w klasie, jak i podczas zajęć indywidualnych czy w pracy z rodzinami.

Rozmowa o emocjach wymaga delikatności, ale też odwagi. Narzędzia od Emocjolandii pomagają zrobić pierwszy krok. Czasem wystarczy jeden klocek z pytaniem, jedno wspólne ćwiczenie, jedno „co dziś czujesz?”, by otworzyć ważną rozmowę, której dotąd brakowało.

Małe ćwiczenia, wielkie zmiany - efekty regularnej pracy z materiałami edukacyjnymi

Krótka rozmowa na podstawie jednej karty, jedno pytanie z gry, wspólna chwila refleksji – to gesty, które procentują. Dzieci uczą się, że emocje są czymś naturalnym, że można o nich mówić bez wstydu i że nikt nie zostaje sam ze swoimi przeżyciami. Z czasem widać, jak poszerza się ich słownictwo emocjonalne, jak sprawniej rozpoznają, co czują i jak coraz częściej potrafią to wyrazić bez złości, krzyku czy zamknięcia się w sobie.

W środowisku szkolnym wprowadzenie takich ćwiczeń do rutyny lekcji wychowawczej, zajęć rewalidacyjnych czy porannych spotkań klasowych pozytywnie wpływa na klimat grupy. Dzieci uczą się słuchać siebie nawzajem, rozumieją, że każdy ma prawo do emocji i zaczynają budować relacje oparte na zaufaniu.

Pamiętaj, że małe kroki powtarzane często, prowadzą do dużych zmian. Nie tylko u dziecka, ale i w relacjach między wami.

źródło: materiał prasowy nadesłany / sponsorowany