Podczas samych Mistrzostw 16 drużyn rozegrało 48 meczów, każdy z nich trwał 11 minut 11 sekund. W wyniki tej zaciętej rywalizacji wyłoniony został 1(!) mistrz. Po roku przerwy tytuł najgorszej drużyny świata wrócił do PKS Orzeł Dziadowice-Folwark, który we finale został pokonany przez legendarnie słabą LZS Chrząstawę. Antynagrodę za niezrozumienie idei zawodów i zajęcie pierwszego miejsca zdobyli debiutanci z Tartaka Klamry, za co zostali solidarnie wybuczeni przez resztę kartofliskowej społeczności. Nagroda specjalna za zajęcie 7 miejsca trafiła do rąk słynnych, warszawskich Kokosów.

Podczas dekoracji zostały wręczone także trzy nagrody indywidualne za wybitne osiągnięcia w turnieju na najniższym poziomie. W ten sposób tytuł „Największej fujary” trafił do bramkarza zespołu Kartofliska.pl, tytuł „Wzór trzeźwości” zdobył Michał Mormul – postać znana z Twittera, groundhopper, a podczas turnieju piłkarz Muchoboru Wrocław, natomiast najważniejsza nagroda indywidualna, czyli „Mister turnieju” padła łupem zagranicznej gwiazdy mundialu, Hansa Bressincka!

Kibice i piłkarze bez pytania o zgodę i szczegóły organizatorów zapowiedzieli, że przyjadą do Przykony za rok, to o tyle ciekawe, że organizatorzy nie są pewni czy po raz kolejny podejmą się trudu zorganizowania zawodów na tak niskim poziomie. Nie mniej, Piotr Bukowiecki i Radosław Rzeźnikiewicz z kanału Kartofliska.pl pragną podziękować wszystkim kibicom i piłkarzom za przybycie, ze szczególnym uwzględnieniem drużyny Teleszyna Przykona, której to piłkarze i działacze pomogli w dopięciu wszystkiego na ostatni guzik. Organizatorzy dziękują także Damianowi z ośrodka Surf Base za wspaniały catering i świetnie przygotowany „biforek” i „afterek” i godne zniesienie trudów obcowania z najgorszymi piłkarzami.

materiał nadesłany