Lider kontra czwarta drużyna tabeli

Zespół z Turku wchodzi w to spotkanie jako lider V ligi RedBox. Podopieczni Macieja Malińskiego mają na koncie 30 punktów, dziesięć zwycięstw i tylko jedną porażkę. Bilans bramkowy robi wrażenie – 34 zdobyte gole i zaledwie 6 straconych. Choć Orzeł Grzegorzew depcze im po piętach z jednym punktem straty, Tur nie zamierza oddawać fotela lidera.

–Aby utrzymać pozycję, musimy zagrać konsekwentnie i skutecznie. Derby zawsze rządzą się swoimi prawami, ale jedziemy po zwycięstwo – zapowiadają zawodnicy z Turku.

Trudny czas dla Tulisii

Zupełnie inne nastroje panują w obozie gospodarzy. Tulisia Tuliszków zajmuje czwarte miejsce z dorobkiem 19 punktów – sześć zwycięstw, jeden remis i cztery porażki. Drużyna Marcina Muzykiewicza ma za sobą ciężkie tygodnie – porażka 4:0 z Sompolnem w lidze i bolesne 0:7 z Orłem Kawęczyn w półfinale Pucharu Polski mocno podcięły skrzydła „Lisom”.

Niedzielne derby będą więc dla nich szansą na rehabilitację i odbudowanie morale. Wygrana z liderem mogłaby tchnąć w zespół nową energię przed kolejnymi kolejkami.

Sportowy weekend w powiecie

To nie jedyne piłkarskie emocje w regionie. W sobotę, 25 października o 15:00, Orzeł Kawęczyn zagra u siebie z Pogonią II Nowe Skalmierzyce na boisku w Tokarach Pierwszych. Z kolei Grom Malanów tego samego dnia o 11:00 zmierzy się na wyjeździe z Polonią Golina.
Warto przypomnieć, że Orzeł Kawęczyn już 11 listopada zagra w finale Pucharu Polski okręgu konińskiego z Olimpią Koło – zapowiada się mecz, który zapisze się w historii klubu.

Derby, które elektryzują kibiców

Niedzielne starcie w Tuliszkowie zapowiada się jako pojedynek ambicji, charakteru i walki o każdy metr boiska. Kibice obu drużyn mogą być pewni jednego – emocji nie zabraknie.

Czy Tulisia zdoła zatrzymać rozpędzony Tur? Odpowiedź poznamy już w niedzielę o godzinie 15:00 na stadionie w Tuliszkowie.